Do kradzieży doszło w minioną niedzielę w jednej z podkoneckich miejscowości około godziny 23:00. Sprawca wówczas włamał się do kurnika jednego z tamtejszych gospodarstw, po czym ukradł koguta. Gospodarza zaalarmował hałas dochodzący z podwórka, w pewnym momencie zauważył mężczyznę wychodzącego z kurnika, a pod ręką trzymał wspomniane zwierzę. Poszkodowany powiadomił o całym zdarzeniu koneckich policjantów. Jednak zwierzę, które padło łupem złodzieja, nie było mu zbyt posłuszne i w trakcie powrotu do domu uciekło, a następnie szybko powróciło do swojego kurnika.
Mundurowi pomimo, że zdarzenie dotyczyło zwierzęcia, którego wartość nie przekroczyła 50 zł. to poważnie podeszli do całej sprawy, ponieważ jest to przestępstwo i tuż po zaistniałym zdarzeniu zatrzymali sprawcę. 44-latek w chwili popełnienia czynu zabronionego miał blisko pół promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie wytłumaczył policjantom co było powodem i motywem tego ,,nadzwyczajnego porwania’’.Zatrzymany mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz z kradzież z włamaniem odpowie przed sądem, za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KWP Kielce.
Napisz komentarz
Komentarze