W ostatnich, Halowych Mistrzostwach Okręgu Świętokrzyskiego w Łucznictwie dla dzieci i młodzików wzięło udział blisko sześćdziesięciu zawodników z klubów Stella Kielce, ULKS Włoszczowice, ULKS Grot Bodzentyn, UKS Mąchocice Scholasteria oraz „KARIMA” Prząsław. Łucznicy rywalizowali ze sobą w czterech kategoriach wiekowych oraz w klasyfikacji drużynowej. O tym, co jest tajnikiem dobrego strzelania opowiedziała nam prezes jednego z klubów sportowych.
- Najważniejsza jest koncentracja. Należy koncentrować się na technice, a nie na patrzeniu się czy jest „dziesiątka” czy „dziewiątka”. Dzieci się często rozpraszają, bo patrzą na sąsiadów i wtedy jest dekoncentracja. Liczy się, aby każdy strzał był powtarzalny – mówi Maria Karoń, prezes ŁLKS „KARIMA” Prząsław.
Okazuję się, że łucznictwo to idealny sport dla dzieci, które szybko się go uczą i wdrażają w jego zasady. To również nauka dyscypliny oraz poprawa koncentracji.
- Tak samo na treningach, jak i na zawodach obowiązuje pewien rygor, ponieważ jest to sport, który grozi niebezpiecznymi sytuacjami. Zawodnicy muszą się dostosować do gwizdka – podchodzenie do linii strzelania jest na gwizdek, naciągnięcie cięciwy jest na gwizdek i oddanie strzału jest na gwizdek. Na koniec wszyscy idą razem do maty, żeby uniknąć nieszczęśliwego wypadku. Sama powtarzalność tych czynności, które mają wykonać i na których mają się skupić, powoduje to, że dzieci bardzo się wyciszają. Przychodzą nawet dzieci, o których rodzice mówią, że są bardzo rozkojarzone czy z ADHD i nawet one potrafią bardzo szybko skoncentrować na tym, co robią. Ten sport uczy koncentracji – przekonuje Maria Karoń.
Zawody zdominowali zawodnicy ULKS Włoszczowice wygrywając zarówno w kategoriach indywidualnych, jak i drużynowych. Puchary oraz medale dla klasyfikacji drużynowej ufundował starosta jędrzejowski, Edmund Kaczmarek, zaś puchary indywidualne sprezentował burmistrz Jędrzejowa, Marcin Piszczek.
Napisz komentarz
Komentarze