Mają po trzynaście lat i już muszą się zmierzyć z poważnym sprawdzianem wiedzy. Szóstoklasiści przystąpią do pierwszego w swoim życiu egzaminu sprawdzającego. Kuratorium Oświaty ten test nazywa sprawdzianem.
- Fachowo nazywamy ten egzamin sprawdzianem – mówi Grzegorz Bień, świętokrzyski wicekurator oświaty i dodaje:
- W zasadzie nie mamy tu do czynienia z pojęciem zdawalności. Jest konieczność przystąpienia do tego sprawdzianu, inaczej nie ma mowy o ukończeniu szkoły podstawowej, ale każdy wynik oznacza promocję – kończy Bień.
Oprócz tradycyjnego stresu, który towarzyszy przy tego rodzaju sprawdzianach, tegoroczni szóstoklasiści zmagać się będą z wieloma zmianami, które ministerstwo oświaty wprowadza w tym roku.
- W tym roku mamy rzeczywiście istotną zmianę. Ona dotyczy obu części sprawdzianu, ponieważ do tej pory było to jednoczęściowy sprawdzian. 1 kwietnia o godzinie 9:00 uczniowie zasiądą do części pierwszej, na którą będą się składać pytania z języka polskiego i matematyki. Czas pracy to 80 minut. Po przerwie o godzinie 11:45 uczniowie napiszą sprawdzian z języka obcego –mówi Grzegorz Bień.
Jeśli z przyczyn losowych uczeń nie będzie mógł przystąpić do sprawdzianu, to nic straconego. Będzie mógł napisać sprawdzian w innym terminie. Za wszystkich tegorocznych szóstoklasistów ściskamy mocno kciuki.
Napisz komentarz
Komentarze