Dariusz Chojnacki
Niedzielne spotkanie odbiło się szerokim echem w całym województwie. Emocji nie brakowało, ale po meczu również jest bardzo nerwowo. Trener KSZO, Rafał Lasocki odgrażał się, że złoży protest w ŚZPN. Oczywiście zdaniem szkoleniowca z Ostrowca, winę za wynik spotkania ponosił sędzia, Michał Fudala.
Trener Lasocki chyba ochłonął, bo do dnia dzisiejszego, żaden protest do ŚZPN nie wpłynął. Jednak praca arbitra niedzielnego spotkania nie podobała się także skarżyskim kibicom. Po naszej relacji ze spotkania dostaliśmy wiele sygnałów, które zwracały uwagę na 45 minutę spotkania i strzał Mateusza Fryca. Sędzia nie zauważył piłki w bramce. Zdaniem naszych widzów, piłka przekroczyła linię bramkową całym obwodem.
To, co zwraca uwagę w prawidłowej ocenie tej sytuacji, to fakt złego ustawienia sędziego liniowego, który wyraźnie nie nadążył za akcją, dlatego nie mógł prawidłowo ocenić zaistniałej sytuacji. Jaka jest Państwa opinia na ten temat? Proszę pisać!
Napisz komentarz
Komentarze