Co prawda do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, jednak proboszcz parafii incydent zgłosił na policję dopiero po kilku dniach, kiedy zorientował się, że pieniądze z kościelnej skarbonki zniknęły. Dodatkowo świadek, który widział uciekających z kościoła młodych ludzi skojarzył fakty. Policja natychmiast zatrzymała podejrzanych nastolatków.
- Na podstawie relacji świadka wytypowaliśmy 3 osoby, które mogą mieć związek z tą kradzieżą. I już tego samego dnia udało się nam zatrzymać dwie młode osoby. Jeden z zatrzymanych, 18-latek na widok policyjnego radiowozu zaczął zachowywać się nerwowo. Kiedy policjanci zatrzymali się, on zaczął uciekać. Po kilku metrach został zatrzymany – poinformował Tomasz Piwowarski, rzecznik prasowy KPP w Buska-Zdroju.
- Jeszcze tego samego dnia została zatrzymana 16-latka, która również podejrzewana jest o udział w tym zdarzeniu – dodał Piwowarski.
Z kościelnej skarbonki zniknęło około 400 zł w bilonie. 18-latkowi grozi surowa kara, nawet 10 lat pozbawienia wolności, natomiast nieletnią zajmie się sąd rodzinny. Obydwoje nie przyznają się do popełnionego czynu.
Napisz komentarz
Komentarze