Pińczów

Basista legendarnych grup Breakout i Blackout - Piotr Nowak wystąpi 17 lutego w Pińczowskim Samorządowym Centrum Kultury.

Od 6 lat w Pińczowie działa Fundacja Złote Serce działająca dla dzieci niepełnosprawnych. To instytucja, która prowadzi placówkę przedszkolną i szkoły podstawowe wraz z internatem w Pińczowie i Umianowicach. Nauka i zakwaterowanie w ośrodkach jest bezpłatne, tak jak wyżywienie i podręczniki szkolne. Z subwencji oświatowej i przy wsparciu sponsorów edukacją objętych jest ponad 130 uczniów, opiekę nad nimi sprawuje ponad 90-ęciu nauczycieli - mówi Jacek Kapałka - Dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego „Złote Serce”.

W Komendzie Powiatowej Policji w Pińczowie działa nowy alkomat. Sprzęt różni się od większości tym że pokazuje poziom promili w wydychanym powietrzu.

Koronę Maratonów Polskich zdobyła w sześć miesięcy – taki wyczyn należy do Pauliny Klasińskiej z Pińczowa. Kobieta na co dzień jest wychowawcą dzieci niepełnosprawnych w Fundacji Złote Serce. Dzięki temu że sport stał się jej życiem, praca stała się łatwiejsza.

„Moi dziadkowie na starej fotografii” to tytuł konkursu Biblioteki Publicznej w Pińczowie. Zadanie adresowane jest do dzieci i młodzieży, aby wraz z dorosłymi przeszukały domowe archiwa w poszukiwaniu zdjęć seniorów rodu. Prace można przesyłać w formie cyfrowej, drogą elektroniczną, lub dostarczyć osobiście. Konkurs adresowany jest jedynie do mieszkańców Pińczowa i okolic, trwa do 31 stycznia. Ogłoszenie wyników odbędzie się w pierwszych dniach lutego.

Zawodnik MMA z Pińczowa, Michał Pasternak rozpoczął przygotowania do gali mieszanych sztuk walki, która odbędzie się na początku marca w Anglii. Nasza kamera towarzyszyła mu podczas jednego z treningów.

13 610 złotych to kwota jaką z samych licytacji zebrał sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Pińczowie. Finał zakończył się po godzinie 20 stej a wszystko z powodu wręcz niekończącej się ilości przedmiotów na sprzedaż.

70 wolontariuszy, wśród nich większość dzieci i młodzieży w niedzielę wzięło udział w 26 finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Pińczowie.

Strzelanie bez ofiar za to z możliwością uzyskania dyplomu czy pucharu – taką propozycję na niedzielę ma dla mieszkańców ZP LOK Pińczów w ramach VIII Edycji Pińczowskiej Ligi Strzeleckiej.

Dwa nowe radiowozy w tym jeden nieoznakowany otrzymali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie. Samochody trafiły też do innych gmin czy powiatów. W sumie na świętokrzyskie drogi wyruszyło 35 radiowozów. Do zakupu większości aut dołożyły się samorządy. Wśród radiowozów są takie, które będą służyć do zwykłego patrolowania, są też te które będą służyły w ruchu drogowym czyli wyposażone w wideo rejestratory – mówi kom. Kamil Tokarski, rzecznik świętokrzyskiej policji. Świętokrzyskie samorządy w połowie dołożyły się do zakupu ponad 20 aut.  

Pińczów przygotowuje się do 26 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W czwartek wolontariusze WOŚP-u przeszli szkolenie z bezpieczeństwa, które co roku przeprowadzają dla nich funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji.

61-letnia mieszkanka Pińczowa, a potem pracownica banku i dyżurny policji wykazali się spostrzegawczością co doprowadziło do zatrzymania mężczyzny podejrzewanego o udział w usiłowaniu dokonania oszustwa „na policjanta”. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. W poniedziałek 61-letnia kobieta odebrała telefon, w którym usłyszała głos mężczyzny przedstawiającego się jako jej syn. Informował ją o wypadku drogowym, w którym z jego winy zostały poszkodowane trzy osoby. Tłumaczył, że jest na komisariacie i potrzebuje pieniędzy na zapłacenie odszkodowania w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zażądał, aby kobieta zdobyła je w ciągu godziny, a w tym czasie nie rozłączała się z nim i jego kolegą. Cały czas miała informować „policjantów” o tym co robi i do jakiego banku idzie. Kobieta jednak nie dała się zmanipulować, pomogła jej też pracownica banku. O całej sytuacji starsza kobieta poinformowała policjantów, a ci zatrzymali mężczyznę, który przyszedł w omówione miejsce przejęcia pieniędzy. Teraz 34-letniemu mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.