Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 05:39
Reklama
Reklama
Powiat włoszczowski:

Włoszczowa

Najświeższe wiadomości i wydarzenia z gminy Włoszczowa – bądź na bieżąco z lokalnymi informacjami!

Prpozycja na weekend: „Czas jest najprostszą rzeczą”
Propozycja na weekend: „Czas jest najprostszą rzeczą”

„Czas jest najprostszą rzeczą” to wystawa o czasoprzestrzeni. O zegarach astronomicznych i fotografii. O wywoływaniu zdjęć i wywoływaniu duchów. O naświetlaniu kolekcji i nawiedzaniu obrazów własnej biografii. O teorii względności i praktyce artystycznej. To także wystawa o osobistych kosmosach, które przenikają się z kosmosem Muzeum i razem tworzą czasoprzestrzennyukład artefaktów, obrazów, ciał i świadomości krążący wokół Słońca, które znajduje się w Jędrzejowie. Wystawa dostępna jest w Muzeum Przypkowskich w Jędrzejowie.Wystawa „Czas jest najprostszą rzeczą” ma swój początek w kwerendzie, którą Dorota Kozieradzka i Michał Szuszkiewicz przeprowadzili w Muzeum im. Przypkowskich w Jędrzejowie. Zainspirowana niezwykłymi zbiorami tego Muzeum, para artystów stworzyła projekt skonstruowany na wzór wielowymiarowego uniwersum. Czas staje się w nim przestrzenią, po której można poruszać się w różnych kierunkach, przekraczając granice między przeszłością i przyszłością, zaś osobiste historie przenikają się z kosmicznym wymiarem rzeczywistości.Przybywając do Jędrzejowa, Kozieradzka i Szuszkiewicz podążali podwójnym tropem. Jeden prowadził do Muzeum, którego siedziba zwieńczona jest obserwatorium astronomicznym oraz do jego kolekcji, w której historia naturalna spotyka się z historią polityczną i społeczną, z epizodami z dziejów sztuki, a także z historią czasu. Drugi trop wiódł w stronę historii osobistej, dzieje rodziny Doroty Kozieradzkiej związane są bowiem z Jędrzejowem. W tym mieście rozegrały się dramatyczne okupacyjne epizody z biografii przodków artystki. Pracując w Jędrzejowie, Kozieradzka i Szuszkiewicz wpisują swoje osobiste historie w dyskurs Muzeum. Jednocześnie w przechowywanych w tej instytucji artefaktach oraz ideach szukają instrumentów pozwalających ukazać uniwersalny, a nawet astronomiczny wymiar tego, co prywatne, należące do sfery indywidualnej pamięci.Każde Muzeum jest swego rodzaju wehikułem czasu, który wprowadza w przestrzeń teraźniejszości artefakty i świadectwa przeszłości i przekazuje je dalej, w kierunku przyszłości. Ta uniwersalna metafora nabiera dodatkowego znaczenia w Muzeum im. Przypkowskich, które słynie ze swojej kolekcji zegarów słonecznych. Te szczególne chronometry odsyłają nas do dwóch figur. Pierwszą jest światło. Druga to astronomiczny wymiar czasu. „Ludzie tacy jak my, którzy wierzą w fizykę, wiedzą, że różnica między przeszłością,teraźniejszością a przyszłością jest niczym innym niż natarczywą, uporczywą iluzją” – powiedział Albert Einstein, uczony, który tworząc teorię względności, powiązał czas i przestrzeń w jedno pojęcie.Czas jest wielkością fizyczną i jednocześnie zagadnieniem filozoficznym, a także kluczowymparametrem ludzkiego doświadczenia. Czas jako wielkość fizyczna ma charakter przestrzenny i daje się opisać językiem matematyki. W perspektywie filozoficznej jest z kolei wytworem świadomości żywej istoty, która przeżywa czas za pośrednictwem pamięci, historii, a także doświadczeń zmysłowych, na czele z odczuciem przemijania.Parafrazując Einsteina, można powiedzieć, że ludzie tacy jak Kozieradzka i Szuszkiewicz, wierzą w sztukę jako dyskurs, na gruncie którego obiektywne (fizyczne) i subiektywne (należące do ludzkiego doświadczenia) wymiary czasu mogą spotkać się w jednej przestrzeni.Tytuł wystawy pożyczyliśmy od klasyka science fiction, Clifforda Simaka, nawiązując do jego powieści „Czas jest najprostszą rzeczą”.Fantastyka naukowa jest swoistym laboratorium, w którym za pomocą literackiej fikcji można badać kondycję ludzką w kontekście pojęć zaczerpniętych ze świata filozofii, ale również nauk przyrodniczych, takich jak fizyka czy astronomia. Powieść Simaka to literackie laboratorium urządzone do rozważania kwestii podróży w czasie oraz przestrzeni rozumianej zarówno w sensie astronomicznym jak i w znaczeniu uniwersum ludzkiego umysłu.Wystawę Kozieradzkiej i Szuszkiewicza również można postrzegać w kategoriach laboratorium, tyle że nie literackiego, lecz wyposażonego w „aparaturę” pochodzącą z zasobów współczesnych sztuk wizualnych. Wśród wykorzystanych na wystawie „aparatów” znajduje się film wideo, animacja i malarstwo, ale specjalną rolę Kozieradzka i Szuszkiewicz wyznaczają fotografii. To dyscyplina zajmująca ważne miejsce zarówno w praktyce twórczej obojga artystów, jak i zbiorach Muzeum.Podobnie jak zegary słoneczne, tak istotne dla tożsamości jędrzejowskiej kolekcji, fotografia jest swego rodzaju chronometrem, działającym w oparciu o światło, uchwycone w konkretnym punkcie na osi współrzędnych czasoprzestrzeni. Fotografia jest środkiem, który ludzie stosują do zatrzymywania upływu czasu. To broń używana przeciw przemijaniu, ale obosieczna, bo niewiele jest tak niezbitych dowodów przemijania jak fotografie. Kozieradzka i Szuszkiewicz przekuwają tę broń w wehikuł podróży odbywającej się pod prąd kierunku, w którym płynie doświadczany przez człowieka czas.Fotografia, podobnie zresztą jak astronomia, ma również swój wymiar metafizyczny. Astronomia i astrologia, to dwa pnie wyrastające z tego samego korzenia; wywoływanie zdjęć jest zaś spowinowacone z wywoływaniem duchów. Za pomocą obrazów można wskrzeszać wymarłe gatunki, przywoływać tych, którzy odeszli, a nawet, jak przekonujemy się na wystawie „Czas jest najprostszą rzeczą”, nawiedzać własną przeszłość, niczym pochodzące z teraźniejszości widmo.Takie podróże w czasie są nie tylko pełne paradoksów, lecz również niesamowite - zarówno w naukowym, jak i we freudowskim sensie tego słowa. Paradoks i niesamowitość należą jednak do środków, za pomocą których sztuka przekracza ograniczenia zmysłowej percepcji, w imię ukazania wielowymiarowego charakteru rzeczywistości. W tej misji cele sztuki są tożsame z tymi, które stawia sobie nauka, choć obie dziedziny dążą do nich różnymi drogami. Na wystawie „Czas jest najprostszą rzeczą” prace stworzone specjalnie dla jędrzejowskiego Muzeum, artystki uzupełniają o wybór artefaktów ze zbiorów instytucji. W wyborze tym znalazł się między innymi zabytkowy emblemat Słońca. Para artystów umieściła go w centrum fotograficznej konstelacji prezentowanej w Muzeum. W sensie astronomicznym układ, w którym żyjemy, jest heliocentryczny, znamienne jednak, że słońce znajdujące się na tej wystawie pochodzi z Jędrzejowa. Czasoprzestrzeni jest tyle, ile przeżywających je świadomych istot, zaś centrum każdego wszechświata przemieszcza się wraz ze świadomością osoby, która powołuje go do istnienia. Środek czasoprzestrzeni, którą Kozieradzka i Szuszkiewicz wykreowali na wystawie„Czas jest najprostszą rzeczą” umieszczony jest właśnie w tym mieście.Źródło: Stach Szabłowsk to wystawa o czasoprzestrzeni. O zegarach astronomicznych i fotografii. O wywoływaniu zdjęć i wywoływaniu duchów. O naświetlaniu kolekcji i nawiedzaniu obrazów własnej biografii. O teorii względności i praktyce artystycznej. To także wystawa o osobistych kosmosach, które przenikają się z kosmosem Muzeum i razem tworzą czasoprzestrzennyukład artefaktów, obrazów, ciał i świadomości krążący wokół Słońca, które znajduje się w Jędrzejowie.*Wystawa „Czas jest najprostszą rzeczą” ma swój początek w kwerendzie, którą Dorota Kozieradzka i Michał Szuszkiewicz przeprowadzili w Muzeum im. Przypkowskich w Jędrzejowie. Zainspirowana niezwykłymi zbiorami tego Muzeum, para artystów stworzyła projekt skonstruowany na wzór wielowymiarowego uniwersum. Czas staje się w nim przestrzenią, po której można poruszać się w różnych kierunkach, przekraczając granice między przeszłością i przyszłością, zaś osobiste historie przenikają się z kosmicznym wymiarem rzeczywistości.Przybywając do Jędrzejowa, Kozieradzka i Szuszkiewicz podążali podwójnym tropem. Jeden prowadził do Muzeum, którego siedziba zwieńczona jest obserwatorium astronomicznym oraz do jego kolekcji, w której historia naturalna spotyka się z historią polityczną i społeczną, z epizodami z dziejów sztuki, a także z historią czasu. Drugi trop wiódł w stronę historii osobistej, dzieje rodziny Doroty Kozieradzkiej związane są bowiem z Jędrzejowem. W tym mieście rozegrały się dramatyczne okupacyjne epizody z biografii przodków artystki. Pracując w Jędrzejowie, Kozieradzka i Szuszkiewicz wpisują swoje osobiste historie w dyskurs Muzeum. Jednocześnie w przechowywanych w tej instytucji artefaktach oraz ideach szukają instrumentów pozwalających ukazać uniwersalny, a nawet astronomiczny wymiar tego, co prywatne, należące do sfery indywidualnej pamięci.Każde Muzeum jest swego rodzaju wehikułem czasu, który wprowadza w przestrzeń teraźniejszości artefakty i świadectwa przeszłości i przekazuje je dalej, w kierunku przyszłości. Ta uniwersalna metafora nabiera dodatkowego znaczenia w Muzeum im. Przypkowskich, które słynie ze swojej kolekcji zegarów słonecznych. Te szczególne chronometry odsyłają nas do dwóch figur. Pierwszą jest światło. Druga to astronomiczny wymiar czasu. „Ludzie tacy jak my, którzy wierzą w fizykę, wiedzą, że różnica między przeszłością,teraźniejszością a przyszłością jest niczym innym niż natarczywą, uporczywą iluzją” – powiedział Albert Einstein, uczony, który tworząc teorię względności, powiązał czas i przestrzeń w jedno pojęcie.Czas jest wielkością fizyczną i jednocześnie zagadnieniem filozoficznym, a także kluczowymparametrem ludzkiego doświadczenia. Czas jako wielkość fizyczna ma charakter przestrzenny i daje się opisać językiem matematyki. W perspektywie filozoficznej jest z kolei wytworem świadomości żywej istoty, która przeżywa czas za pośrednictwem pamięci, historii, a także doświadczeń zmysłowych, na czele z odczuciem przemijania.Parafrazując Einsteina, można powiedzieć, że ludzie tacy jak Kozieradzka i Szuszkiewicz, wierzą w sztukę jako dyskurs, na gruncie którego obiektywne (fizyczne) i subiektywne (należące do ludzkiego doświadczenia) wymiary czasu mogą spotkać się w jednej przestrzeni.Tytuł wystawy pożyczyliśmy od klasyka science fiction, Clifforda Simaka, nawiązując do jego powieści „Czas jest najprostszą rzeczą”.Fantastyka naukowa jest swoistym laboratorium, w którym za pomocą literackiej fikcji można badać kondycję ludzką w kontekście pojęć zaczerpniętych ze świata filozofii, ale również nauk przyrodniczych, takich jak fizyka czy astronomia. Powieść Simaka to literackie laboratorium urządzone do rozważania kwestii podróży w czasie oraz przestrzeni rozumianej zarówno w sensie astronomicznym jak i w znaczeniu uniwersum ludzkiego umysłu.Wystawę Kozieradzkiej i Szuszkiewicza również można postrzegać w kategoriach laboratorium, tyle że nie literackiego, lecz wyposażonego w „aparaturę” pochodzącą z zasobów współczesnych sztuk wizualnych. Wśród wykorzystanych na wystawie „aparatów” znajduje się film wideo, animacja i malarstwo, ale specjalną rolę Kozieradzka i Szuszkiewicz wyznaczają fotografii. To dyscyplina zajmująca ważne miejsce zarówno w praktyce twórczej obojga artystów, jak i zbiorach Muzeum.Podobnie jak zegary słoneczne, tak istotne dla tożsamości jędrzejowskiej kolekcji, fotografia jest swego rodzaju chronometrem, działającym w oparciu o światło, uchwycone w konkretnym punkcie na osi współrzędnych czasoprzestrzeni. Fotografia jest środkiem, który ludzie stosują do zatrzymywania upływu czasu. To broń używana przeciw przemijaniu, ale obosieczna, bo niewiele jest tak niezbitych dowodów przemijania jak fotografie. Kozieradzka i Szuszkiewicz przekuwają tę broń w wehikuł podróży odbywającej się pod prąd kierunku, w którym płynie doświadczany przez człowieka czas.Fotografia, podobnie zresztą jak astronomia, ma również swój wymiar metafizyczny. Astronomia i astrologia, to dwa pnie wyrastające z tego samego korzenia; wywoływanie zdjęć jest zaś spowinowacone z wywoływaniem duchów. Za pomocą obrazów można wskrzeszać wymarłe gatunki, przywoływać tych, którzy odeszli, a nawet, jak przekonujemy się na wystawie „Czas jest najprostszą rzeczą”, nawiedzać własną przeszłość, niczym pochodzące z teraźniejszości widmo.Takie podróże w czasie są nie tylko pełne paradoksów, lecz również niesamowite - zarówno w naukowym, jak i we freudowskim sensie tego słowa. Paradoks i niesamowitość należą jednak do środków, za pomocą których sztuka przekracza ograniczenia zmysłowej percepcji, w imię ukazania wielowymiarowego charakteru rzeczywistości. W tej misji cele sztuki są tożsame z tymi, które stawia sobie nauka, choć obie dziedziny dążą do nich różnymi drogami. Na wystawie „Czas jest najprostszą rzeczą” prace stworzone specjalnie dla jędrzejowskiego Muzeum, artystki uzupełniają o wybór artefaktów ze zbiorów instytucji. W wyborze tym znalazł się między innymi zabytkowy emblemat Słońca. Para artystów umieściła go w centrum fotograficznej konstelacji prezentowanej w Muzeum. W sensie astronomicznym układ, w którym żyjemy, jest heliocentryczny, znamienne jednak, że słońce znajdujące się na tej wystawie pochodzi z Jędrzejowa. Czasoprzestrzeni jest tyle, ile przeżywających je świadomych istot, zaś centrum każdego wszechświata przemieszcza się wraz ze świadomością osoby, która powołuje go do istnienia. Środek czasoprzestrzeni, którą Kozieradzka i Szuszkiewicz wykreowali na wystawie„Czas jest najprostszą rzeczą” umieszczony jest właśnie w tym mieście. Źródło: Stach Szabłowsk [gallery ID=1432]

10.04.2022 07:22
 Apel – nie straszmy uchodźców z Ukrainy. Po co mają wyć te syreny?
Apel – nie straszmy uchodźców z Ukrainy. Po co mają wyć te syreny?

Do Samorządowców Regionu Świętokrzyskiego Apelujemy do władz samorządowych województwa świętokrzyskiego o zignorowanie absurdalnego, nieludzkiego polecenia władz centralnych włączenia syren alarmowych na 3 minuty w niedzielę 10.04.2022 o godz. 8.41. Jakkolwiek uczczenie ofiar katastrofy smoleńskiej w jej 12. rocznicę jest w pełni zrozumiałym gestem, to w obecnej chwili, kiedy w naszym regionie przebywają dziesiątki tysięcy uchodźców z objętej wojną Ukrainy, byłoby to niedopuszczalne. Ci ludzie, kobiety, dzieci, uciekali przed barbarzyńskimi bombardowaniami.  Wiele dni, tygodni żyli w świadomości, że każdy nowy atak może zabić, zranić ich i ich bliskich. Złowrogim zwiastunem nadchodzącej śmierci było wycie syren. Nie róbmy tego znowu naszym braciom Ukraińcom, których tak wspaniale ugościliśmy na świętokrzyskiej ziemi. Bojkot próbnego alarmu ogłosiły już władze m.in. Katowic, Sosnowca, Rudy Śląskiej i Chorzowa. Przyłączmy się do nich! Źródło: Zarząd Regionu Świętokrzyskiego Komitetu Obrony Demokracji

09.04.2022 12:41
GDDKiA: śnieg i deszcz utrudniają jazdę w 12 województwach
GDDKiA: śnieg i deszcz utrudniają jazdę w 12 województwach

Opady śniegu i deszczu mogą utrudniać jazdę kierowcom w 12 województwach. Wszystkie drogi krajowe są jednak przejezdne – poinformowała w sobotę rano GDDKiA.

09.04.2022 07:16
Wiadomości Świętokrzyskie: jak marszałek marszałkowi w hali, hali nierównej, upinali loki na głowie
Wiadomości Świętokrzyskie: jak marszałek marszałkowi w hali, hali nierównej, upinali loki na głowie

O kwestiach związanych z rozwojem gospodarki, sytuacją społeczną i finansową oraz inwestycjami, a także zmieniającym się ustawodawstwem dyskutowano podczas Konwentu Marszałków Województw w Kielcach. Gospodarzem obrad w tym roku było Województwo Świętokrzyskie. Świętokrzyska Policja wspólnie z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Kielcach pomaga w bezpiecznym podróżowaniu dzieci, które z Ukrainy trafiły do naszego regionu. Dorośli, często uciekając przed wojną, nie mają możliwości zapewnienia dzieciom bezpiecznej podróży w foteliku.Rozmowę z senatorem Krzysztofem Słoniem w Kwadransie Politycznym rozpoczęliśmy od analizy bieżącej sytuacji w Ukrainie. Zdaniem naszego gościa wojska rosyjskie są w stanie przegrupowania, by z dużą siłą uderzyć na Donbas. Polska podpisała umowę na zakup czołgów Abrams Pierwsze egzemplarze 28 sztuk,  mają się pojawić jeszcze w tym roku. To dobrze bo będzie się na czym szkolić.   Obecnie w gminie Końskie budowane są dwie sale gimnastyczne. Inwestycje, choć rozpoczęte w różnym czasie, to znajdują się na podobnym etapie. Dlaczego tak się dzieje? Czy jest szansa, by mimo kłopotów, udało się jedną z inwestycji doprowadzić do szczęśliwego końca? To niewątpliwie jest atrakcja Ponidzia. Wąskotorowa kolejka Ekspres Ponidzia od wielu lat jest jedną z głównych atrakcji powiatów jędrzejowskiego i pińczowskiego. W ostatnich miesiącach zarzadzanie kolejka przechodziło z rąk do rąk. Wielu też szukało odpowiedniego finansowania dla tego przedsięwzięcia, bo kolejka wymagała inwestycji. Dzisiaj na parę tygodni przed rozpoczęciem turystycznego sezonu możemy mówić z optymizmem, że w tym roku turyści będą mogli skorzystać z uroków Ciuchci Ekspres Ponidzie Dużo działo się na głowach - loki i inne fantazyjne upięcia. Uczennice zaprezentowały swoje umiejętności fryzjerskie. „Wiosna, wiosna ach to Ty...” pod takim hasłem w piątek w Zespole Szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kielcach zorganizowano pokaz fryzjerski.

08.04.2022 17:49
Przyjechał po pijanego kolegę, ale sam też był pijany
Przyjechał po pijanego kolegę, ale sam też był pijany

Minionej nocy włoszczowscy policjanci ruchu drogowego na terenie gminy Kluczewsko zatrzymali do kontroli 28-latka kierującego oplem. Badanie alkomatem wykazało, że jechał on w stanie po użyciu alkoholu. Na miejsce aby zabezpieczyć pojazdu przyjechał jego 27-letni znajomy. Jak się okazało on również nie powinien kierować autem. Teraz obaj odpowiedzą za jazdę w stanie po użyciu alkoholu.Dzisiaj około godziny 1 w nocy na terenie gminy Kluczewsko funkcjonariusze z włoszczowskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej opla. Sprawdzenie stanu trzeźwości 28-latka kierującego niemieckim autem wykazało w jego organizmie blisko pół promila alkoholu.W związku z brakiem możliwości kontynuowania jazdy, mężczyzna zadzwonił po kolegę, który zobowiązał się zabezpieczyć auto. Gdy na miejscu stawił się 27-latek, również kierujący oplem, funkcjonariusze sprawdzili także jego stan trzeźwości. Ku ich zdziwieniu, urządzenie wykazało, że i on nie powinien wsiadać za kierownicę. Dla obu kierujących interwencja zakończyła się utratą uprawnień do kierowania. Teraz ze swojego zachowania przyjdzie im tłumaczyć się przed sądem, a odpowiedzą za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu.Źródło: KPP we Włoszczowie

07.04.2022 08:15
W Świdnicy w wieku 112 lat zmarł Stanisław Kowalski – najstarszy Polak
W Świdnicy w wieku 112 lat zmarł Stanisław Kowalski – najstarszy Polak

W wieku 112 lat zmarł w Świdnicy (woj. dolnośląskie) Stanisław Kowalski, według mediów najstarszy mężczyzna w Polsce. Nestora pożegnała prezydent Świdnicy Beata Moskal-Słaniewska.

06.04.2022 07:28
Wiadomości Świętokrzyskie; Od premiera Tuska poprzez Ukrainę do układu słonecznego wirujących planet
Wiadomości Świętokrzyskie; Od premiera Tuska poprzez Ukrainę do układu słonecznego wirujących planet

Od wczesnych godzin porannych były premier i przewodniczący Rady Europy przebywa na ziemi świętokrzyskiej. Pobyt w województwie świętokrzyskim rozpoczął się w Starachowicach, gdzie lider Koalicji Obywatelskiej zapowiadał 20% podwyżki dla pracowników „budżetówki” oraz odniósł się do węgierskich wyborów parlamentarnych i wojny w Ukrainie.

04.04.2022 18:34
Tylko u nas! Donald Tusk podsumował wizytę w województwie świętokrzyskim
Tylko u nas! Donald Tusk podsumował wizytę w województwie świętokrzyskim

Poniedziałek był bardzo pracowity dla byłego premiera, przewodniczącego Rady Europy i lidera PO Donalda Tuska. Tusk objechał północną część województwa świętokrzyskiego, spotykał się z ludźmi i przekonywał do pomysłu 20% podwyżki dla pracowników sfery budżetowej. Przewodniczący Po odniósł się także do wyborów, które w niedzielę odbyły się na Węgrzech. Cała rozmowa powyżej.

04.04.2022 17:57
Donald Tusk z wizytą w regionie świętokrzyskim. Mocne słowa o rządzących w Polsce i Orbanie
Donald Tusk z wizytą w regionie świętokrzyskim. Mocne słowa o rządzących w Polsce i Orbanie

Od wczesnych godzin porannych były premier i przewodniczący Rady Europy przebywa na ziemi świętokrzyskiej. Pobyt w województwie świętokrzyskim rozpoczął się w Starachowicach, gdzie lider Koalicji Obywatelskiej zapowiadał 20% podwyżki dla pracowników „budżetówki” oraz odniósł się do węgierskich wyborów parlamentarnych i wojny w Ukrainie.

04.04.2022 13:07
Donald Tusk w Starachowicach proponuje 20-procentową podwyżkę dla pracowników "budżetówki"
Donald Tusk w proponuje 20-procentową podwyżkę dla pracowników "budżetówki"

Lider PO Donald Tusk postulował w poniedziałek w Starachowicach 20-procentową podwyżkę dla pracowników tzw. budżetówki, czyli służby zdrowia, oświaty, kultury oraz urzędników. W czasach, kiedy inflacja zbiera żniwo, musimy ratować duże grupy zawodowe - mówił.

04.04.2022 10:02
Są już badania noworodków w kierunku SMA
Są już badania noworodków w kierunku SMA

Noworodki urodzone w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, od tego tygodnia, mają wykonywane badania przesiewowe w kierunku rdzeniowego zaniku mięśni (SMA). Analizy na potrzeby ośrodka w Kielcach będzie wykonywał warszawski Instytut Matki i Dziecka.

03.04.2022 14:15
Przeżyjmy to jeszcze raz. Przegląd najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia
Przeżyjmy to jeszcze raz. Przegląd najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia

W imieniu Pauliny Pałki zapraszamy Państwa do obejrzenia najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia.

03.04.2022 10:42
Reklama