"Iskierki" Reja to coś więcej niż przyszkolna działalność charytatywna. Przez dziesięć lat grupa młodzieży skupiona przy nauczycielce, Annie Zygan przerodziła się w niemal samodzielną organizację.
- Działamy według mojego autorskiego programu. Rozwinęliśmy się już na tyle, że pozyskując pieniądze własnym sumptem, pomagamy samodzielnie- mówi Zygan.
"Iskierki" pomagają wszystkim, którzy tego potrzebują. Wspierają niepełnosprawnych, ściśle współpracują z przedsiębiorstwami i wieloma instytucjami, wśród nich ze Specjalnym Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym im. Marii Grzegorzewskiej w Jędrzejowie. Pod
opieką mają edukację dziewczynki z Kamerunu. Do niesienia wspólnej pomocy nieraz wzywa ich burmistrz Jędrzejowa, Marcin Piszczek. Pani Anna nie ma problemu z szukaniem wolontariuszy. Oni zjawiają się sami.
- Praca dla innych daje korzyści, tym, którzy pomagają - podkreślają młodzi ludzie.
"Iskierkom" Reja życzymy takiej samej, jak w ubiegłym roku: wytężonej, owocnej i przynoszącej radość i satysfakcję pracy.
Napisz komentarz
Komentarze