Jak się okazało, mężczyzna wyszedł z domu około godz. 16.00, gdy po zmierzchu nie wrócił, rodzina rozpoczęła poszukiwania i zgłosiła sprawę na policję. Natychmiast 10 mundurowych rozpoczęło poszukiwania schorowanego 67-latka.
Tu liczyła się każda godzina, mężczyzna miałby niewielkie szanse na przeżycie mroźnej nocy. Wsparcia mieli udzielić funkcjonariusze i straż z Kielc. Na szczęście nie było to potrzebne.
5 kilometrów od miejsca, gdzie widziano mężczyznę po raz ostatni, patrol znalazł 67-latka w miejscowości Widuchowa.
Napisz komentarz
Komentarze