Poidełko stanęło przy ławeczkach i miejscu na grilla, w strefie rekreacji obok placu zabaw, wygodnie mogą więc z niego korzystać zarówno dzieci, jak i ich opiekunowie. Urządzenie ma kształt kolorowego chłopca w czerwonym kapeluszu i dostało imię Bartek. W figurę wkomponowano automatyczny kranik z miseczką, który otwiera się po naciśnięciu i automatycznie zamyka, gdy puścimy kran. Nie ma więc mowy o marnowaniu wody.
W Bartku płynie woda wprost z wodociągu, z ujęcia w Zagnańsku. To ta sama woda, jaka dostarczana jest magistralą dla około 20 procent kielczan. Koszt urządzenia, jego montażu jak i zużytej wody biorą na siebie Wodociągi Kieleckie, to dar dla mieszkańców Zagnańska odwiedzających plac zabaw i strefę rekreacji.
Napisz komentarz
Komentarze