By nie ulec jesiennej melancholii, pierwszy dzień jesieni spędziliśmy w Przedszkolu Samorządowym w Sobkowie. Dzieci nie wyglądały na przygnębione perspektywą deszczu i zimna na dworze. Dawały praktyczne rady:
- Kiedy wychodzi się na dwór, trzeba wziąć parasol, nie można zbyt długo być na dworze, bo parasol może się popsuć – mówił Mateusz Chechelski.
W chłodne dni maluchy z Sobkowa najbardziej lubią oddawać się pasji malarstwa. Opiekun grupy, Ilona Wawrzyńska ma swoje sposoby, by dzieci były radosne, mimo brzydkiej pogody.
- Korzystamy z dobrodziejstw jesieni i wychodzimy na dwór, dzieci wykonują różne prace z liści i kasztanów – mówi wychowawczyni.
Takiej pogody ducha jesienią, jaką mają maluchy z Sobkowa, życzymy wszystkim dorosłym!
Napisz komentarz
Komentarze