Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach przekazał PAP, że w trakcie śledztwa ustalono, iż od sierpnia 2018 r. do stycznia 2019 r. Emilia Sz. wielokrotnie, z premedytacją, publikowała w sieci treści, które mogły zaszkodzić reputacji sędziego i narazić go na utratę zaufania niezbędnego do wykonywania zawodu.
We wrześniu 2023 r. prokurator przedstawił Emilii Sz. trzy zarzuty, ale po zebraniu dodatkowych dowodów w czerwcu 2024 r. rozszerzył je do jednego zarzutu obejmującego pięć przypadków znieważeń i zniesławień, uznając, że oskarżona działała z premedytacją.
Akt oskarżenia został skierowany do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia, ponieważ to tam złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i tam doszło do jego ujawnienia.
Oskarżona nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień. Grozi jej grzywna, ograniczenie wolności, lub pozbawienie wolności do roku.
Emilia Sz. ujawniała w mediach, że była zaangażowana w tzw. aferę hejterską w Ministerstwie Sprawiedliwości. Posługując się nickiem "Mała Emi" miała atakować w internecie sędziów przeciwnych reformom wymiaru sprawiedliwości prowadzonym przez Zbigniewa Ziobrę.
Według doniesień Onetu z sierpnia 2019 r., Emilia Sz. miała kontakty z ówczesnym wiceministrem Łukaszem Piebiakiem, a także prowadziła akcje dyskredytujące niektórych sędziów. Hejterska grupa na komunikatorze WhatsApp, nazwana "Kasta", miała wymieniać pomysły na oczernianie sędziów.
Główne śledztwo w tzw. aferze hejterskiej prowadzi Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. Dotyczy ono przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych pełniących funkcje w Ministerstwie Sprawiedliwości, w szczególności poprzez niedopuszczalne przetwarzanie danych osobowych, działając tym na szkodę interesu publicznego i prywatnego.
W czerwcu br. prokurator złożył wnioski o uchylenie immunitetów czterem sędziom w związku ze śledztwem dotyczącym tzw. afery hejterskiej i skierował je do Sądu Najwyższego. Śledczy chcą postawić zarzuty sędziom Łukaszowi P., Arkadiuszowi C., Przemysławowi R. i Jakubowi I.
Emilia Sz. była żoną Tomasza Sz., b. sędziego również podejrzanego w "aferze hejterskiej", który w maju poprosił o azyl na Białorusi. Prokuratura Krajowa oskarżyła go zaocznie o szpiegostwo i wydała list gończy, a Sąd Okręgowy w Warszawie wydał Europejski Nakaz Aresztowania
Napisz komentarz
Komentarze