21 lipca samorządowcy z gminy i powiatu włoszczowskiego pojawili się na drodze wojewódzkiej 742 przy ulicy Młynarskiej. Spotkaniu przewodniczyła poseł Maria Zuba z Prawa i Sprawiedliwości. Zebranie było jednym z wielu spotkań z dziennikarzami, zorganizowanych przez partię Jarosława Kaczyńskiego w tym dniu, w całym kraju.
Akcja PiS-u pod hasłem „Czas na zmiany” jest wymierzona w rząd Donalda Tuska. Zuba odniosła się do afery podsłuchowej, nazywając nagrania „taśmami prawdy”, z których - według posłanki - wynikają następujące wnioski:
- Z tych informacji wynika, że polskie państwo nie istnieje. Że interesy kolesiów, układowe przedkłada się nad merytorykę i prawidłowość rządzenia – mówi posłanka.
Zuba twierdzi, że premier nie może powtarzać hasła: „Nic się nie stało” w odniesieniu do sytuacji gospodarczej kraju.
Powiaty i gminy są w trakcie tworzenia strategii rozwoju na najbliższe lata. Samorządowcy z regionu włoszczowskiego spotykają się z mieszkańcami. Lokalni politycy chcieli przedstawić zasłyszane poglądy.
- Dziwne jest dla mieszkańców to, że daje się przyzwolenie na bezczynność w sytuacji, kiedy trzeba podjąć pewne kroki w reformowaniu kraju. Brak tych decyzji jest najgorszą decyzją dla naszego powiatu, kraju i województwa – mówi Sławomir Krzysztofik, wójt gminy Secemin.
Wieloletnie rządy Platformy Obywatelskiej i PSL-u, według Zuby, doprowadziły do złej kondycji naszego województwa.
Maria Zuba w swoim wystąpieniu zarzuciła władzom województwa głównie doprowadzenie do 30% wskaźnika ubóstwa w świętokrzyskim, jedno z największych wskaźników bezrobocia w kraju, niski wskaźnik wzrostu gospodarczego i brak inwestorów zewnętrznych. Zwróciła także uwagę na niewyremontowaną od lat drogę wylotową z Włoszczowy przy ulicy Młynarskiej.
Napisz komentarz
Komentarze