Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 08:19
Reklama

Wykonano pierwsze zabiegi usunięcia raka płuca w asyście robota da Vinci

Zespół torakochirurgów ze Świętokrzyskiego Centrum Onkologii przeprowadził pierwsze zabiegi usunięcia raka płuca w asyście robota da Vinci. Po raz pierwszy zastosowano w nich metodę zamrażania nerwów międzyżebrowych, która niweluje ból pooperacyjny.
PAP/Grzegorz Hawałej
PAP/Grzegorz Hawałej

Świętokrzyskie Centrum Onkologii jest trzecim ośrodkiem w Polsce, w którym chorzy na raka płuca są operowani w asyście robota da Vinci.

"Dzięki technice robotycznej zespół torakochirurgów dokonał pierwszych dwóch operacji usunięcia raka płuca za pomocą robota da Vinci. To historyczny moment dla Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. Jestem dumny, że nasi pacjenci będą mogli korzystać z najnowocześniejszych technik opresyjnych, jakie daje chirurgia robotyczna" – powiedział w piątek profesor Stanisława Góźdź, dyrektora Świętokrzyskiego Centrum Onkologii.

Profesor Paweł Rybojad, kierownik Kliniki Chirurgii Klatki Piersiowej w Świętokrzyskim Centrum Onkologii podkreślił, że dokonane zabiegi są "ukoronowaniem procesu szkoleniowego". "Mamy nadzieję, że od tego miejsca zacznie się nasza, początkowo pewnie trudna i żmudna, ale droga do tego, abyśmy byli pełnoprawnymi członkami towarzystwa, które ma prawo nazywać się chirurgami robotycznymi" – zaznaczył.

Dr n.med. Michał Wiłkojć, specjalista chirurgii klatki piersiowej z Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, który pierwszy w Polsce przeprowadził operację torakochirurgiczną w asyście robota da Vinci, podkreślił, że zabiegi te pozwalają na szybszy powrót do zdrowia pacjentów.

"Odbywają się przez niewielkie cięcia, dzięki czemu ryzyko powikłań pooperacyjnych jest znacznie mniejsze i czas dojścia do pełnej sprawności jest naprawdę krótkotrwały. Dodatkowo, tutaj pan prof. Paweł Rybojad zastosował metodę zamrażania nerwów międzyżebrowych, która praktycznie niweluje ból pooperacyjny" – zaznaczył.

Dr Aleksandra Czarnecka, specjalista chirurgii klatki piersiowej, zaznaczyła, że chory onkologiczne jest mocno obciążony pod względem fizycznym i psychicznym. "Mamy przed sobą przede wszystkim mocnego przeciwnika, jakim jest choroba nowotworowa tak, że musimy się do tego przygotować na najwyższym poziomie. Robot jest faktycznie narzędziem, które umożliwia nam bardzo precyzyjną pracę i niweluje jakiekolwiek komplikacje pooperacyjne u chorego" – podkreśliła dr Czarnecka, która jest pierwszą kobietą w Polsce pracującą w zespole torakochirurgów operujących pacjentów z wykorzystaniem robota da Vinci.

Nowoczesny robot jest na wyposażeniu ŚCO od 2023 roku. Do tej pory korzystali z niego urolodzy. Zakup urządzenia kosztowało 16 mln zł, a pieniądze na jego zakup pochodziły z Ministerstwa Zdrowia. (PAP)

Autor: Wiktor Dziarmaga

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama