Informację tę dowódca uzyskał od właścicielki budynku, która na chwilę wyszła na zewnątrz zostawiając dwie uruchomione kuchenki gazowe. Kobieta nie odniosła żadnych obrażeń. Prawdopodobnie na skutek uszkodzenia czy nieszczelności reduktora butli lub zalania płomienia w trakcie gotowania, doszło do nagromadzenia się gazu w pomieszczeniu i zapłonu z sąsiedniej kuchenki. Strażacy podali dwa prądy wody do wnętrza obiektu. Po przybyciu kolejnych jednostek chłodzono też ścianę sąsiedniego pomieszczenia. Na miejscu działały dwa zastępy JRG Końskie oraz dwie jednostki OSP - Słupia i Mnin. Na skutek pożaru spłonęło wyposażenie kuchni letniej a dwie z pięciu znajdujących się w pomieszczeniu butli z gazem poddane były promieniowaniu cieplnemu. Strażacy ugasili pożar, wynieśli butle i zapobiegli rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiednie pomieszczenie znajdujące się w budynku gospodarczym.
Źródło: JRG Końskie mł. bryg. Mariusz Czapelski
Napisz komentarz
Komentarze