Polka, wiceliderka światowego rankingu, zrewanżowała się tym samym Amerykance za ostatnią trzysetową porażkę w sierpniu w półfinale turnieju WTA 1000 w Cincinnati.
Sobotnie starcie tych tenisistek było zapowiadane jako hit imprezy w chińskiej stolicy, jednak wyglądał podobnie jak siedem pierwszych meczów między nimi, w których dominowała 22-letnia raszynianka i nie pozwalała rywalce na wygranie ani jednego seta. W półfinale w Pekinie również od początku przejęła kontrolę nad przebiegiem spotkania i ani razu nie straciła podania.
W finale Świątek zmierzy się ze zwyciężczynią starcia Kazaszki Jeleny Rybakiny z Rosjanką Ludmiłą Samsonową. (PAP)
msl/ af/
Napisz komentarz
Komentarze