Zapis w konstytucji mówi, że Prezydent Rzeczypospolitej musi wytypować termin wyborów na 90 dni przed końcem trwającej kadencji Sejmu i Senatu. Ta kończy się 12 listopada, a więc Andrzej Duda miał czas do 14 sierpnia. Termin musiał być ustanowiony na dzień wolny od pracy i przypadać w ciągu 30 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia aktualnej kadencji Sejmu i Senatu. Możliwe były zatem cztery terminy: 15 października, 22 października, 29 października lub 5 listopada.
Rozpoczyna się więc czas rejestracji komitetów. Na obecną chwilę swój start w wyborach zapowiadają: Prawo i Sprawiedliwość, Koalicja Obywatelska, Lewica, Konfederacja, Trzecia Droga (PSL+Polska 2050 Szymona Hołowni) oraz mniejsze formacje, jak AGROUnia, Bezpartyjni Samorządowcy, Polska Liberalna - Strajk Przedsiębiorców.
Napisz komentarz
Komentarze