Na początku był „Junak”!
Z tym kultowym modelem motocykla wiążą się początki pasji kolekcjonerskiej pana Marcina. W miarę, jak przybywało różnych modeli produkowanych w Polsce motocykli w kolekcji zaczęły pojawiać się samochody, te popularne które królowały na polskich drogach i te zupełnie wyjątkowe zaistniałe tylko w jednym egzemplarzu. Pan Dominik, kontynuator pasji ojca, prezentuje zbiory właśnie według tego klucza opowiadając w bardzo interesujący sposób o historii najciekawszych eksponatów. Zbiory się powiększają zajmując obecnie 4 hale i kilka zadaszonych wiat.
Polskie drogi przed II wojną światową!
W prywatnym muzeum Marcina i Dominika Zapałów pamiątki z tego okresu zajmują znaczące miejsce. Duży zbiór motocykli na czele z legendarnymi „Sokołami” i zupełnie unikatowym motocyklem „Orlę”.
„Wyprodukowano tylko krótką serię, a zachowany egzemplarz to właśnie ten przed nami, to chluba naszej kolekcji, jedyny taki na świecie”- podkreśla pan Dominik.
Spory zestaw Fiatów 508 produkowanych w latach 30-tych w Państwowych Zakładach Inżynierii w Warszawie przypomina o długiej historii współpracy licencyjnej z tą włoską marką. Oprócz tego większe Fiaty 518, potężne Chevrolety i elegancki Buick z zakładów Lilpop, Rau i Loewenstein, a ciężki motocykl „Sokół 100” w wersji wojskowej przypomina o wrześniu 1939 roku.
Na drogach i bezdrożach PRL-u!
W tych czasach samochód był dobrem luksusowym, a na drogach pojazdy przedwojenne i te z czasów wojny, które dotarły do naszego kraju różnym sposobem były powoli zastępowane przez produkty rodzimego przemysłu samochodowego produkowane na licencjach, bądź oryginalne twory polskiej myśli inżynierskiej.
„Mamy w zbiorach duży zestaw samochodów „Warszawa” w różnych wersjach nadwoziowych oraz kolejne wersje koncepcyjne polskiej „Syrenki”. Dużą część ekspozycji zajmują też Fiaty 126p – w różnych konfiguracjach wyposażenia i ciekawych pomysłach na uatrakcyjnienie typowego nadwozia. Mamy wersję „cabrio”, modną kiedyś wersję „buggy” i „Maluchy” z krótkich serii w nietypowych kolorach. W końcu historia tego auta to 27 lat produkcji od 1973 roku do września 2000 r.” – opowiadał prezentując tę część kolekcji Dominik Zapała.
W takiej kolekcji nie może oczywiście zabraknąć kolejnych wersji rozwojowych Polskiego Fiata 125p i „Poloneza”.
Czasy PRL-u to także cała gama pojazdów użytkowych, różne wersje rozwojowe samochodów dostawczych „Żuk”, „Nysa”, „Tarpan” czy „Lublin”, ciężarowe „Star” i autobusy „Autosan”, „Jelcz” popularnie zwany „ogórkiem”, czy „stonki”, czyli osinobusy do przewozu pracowników. Są też pojazdy przystosowane do pełnienia zadań w Straży Pożarnej i Milicji Obywatelskiej.
I dla dziadka, i dla wnuczka!
Dla pokoleń 50, 60 czy 70- latków te popularne niegdyś pojazdy to element wielu osobistych wspomnień, dla młodych to już kawał historii. Wyprawa do muzeum „Polskie Drogi” to z pewnością interesujący punkt na trasie wakacyjnych rodzinnych wyjazdów, gdzie wspólny temat bez problemu znajdzie dziadek z wnuczkiem i ojciec z synem.
W muzeum zgromadzono również prawdziwe skarby motoryzacji, cudem odnalezione, dostępne tylko w jednym egzemplarzu oryginalne projekty polskich inżynierów. Oprócz samochodów można tu zobaczyć także łodzie motorowe i zbiór silników zaburtowych. Coś dla siebie znajdą tutaj też miłośnicy rowerów, których ogromny zbiór stanowi ciekawe uzupełnienie kolekcji pojazdów.
Muzeum „Polskie Drogi” 26-200 Modliszewice, ul Zielona 42
http://www.muzeumpolskiedrogi.pl/
Terminy i ceny zwiedzania pod numerem tel. +48 664 167 543
Autor: Adam Kubka
Napisz komentarz
Komentarze