Jak przekazała Dorota Pacocha, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w sobotę tylko północno-wschodnia część kraju będzie w strefie oddziaływania pogodnego wyżu. Od południowego zachodu nasuwać się będzie zatoka niżowa z frontem atmosferycznym.
Jak podkreśliła synoptyk, na zachodzie zachmurzenie będzie duże, z lokalnymi większymi przejaśnieniami. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie małe i umiarkowane, wzrastające do dużego.
"Z zachodu na wschód postępować będą opady deszczu o natężeniu umiarkowanym. Na zachodzie prognozowana suma opadów to 30 mm. Na krańcach południowych kraju możliwe burze, głównie w godzinach popołudniowych i wieczorem. Temperatura maksymalna wyniesie od 7 stopni na ziemi lubuskiej, około 13 w centrum, do 18 na Podkarpaciu. Wiejący z kierunków wschodnich wiatr będzie słaby i umiarkowany, miejscami porywisty" - powiedziała Dorota Pacocha z IMGW-PIB.
W nocy z soboty na niedzielę zachmurzenie przeważnie duże, z opadami deszczu. Jedynie na północnym wschodzie kraju rozpogodzenia i bez opadów. Prognozowana suma opadów na południowym wschodzie to 15 mm deszczu. Temperatura minimalna wyniesie od minus 1 na północnym wschodzie, około 5 na plusie w centrum, do 8 stopni na południu. Możliwe są przygruntowe przymrozki, głównie na północnym wschodzie, gdzie temperatura może spaść do minus 3 stopni. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z kierunków wschodnich.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze