Powiatowe Święto Pieroga rokrocznie gromadzi rzeszę amatorów pierogów z całego województwa. Impreza jest ważnym wydarzeniem integrującym ludzi z całego regionu świętokrzyskiego, dlatego chętnie wspiera ją wicewojewoda świętokrzyski Grzegorz Dziubek, jeden ze sponsorów.
- Spotykamy się tu dziś z okazji Święta Pierogi. Pierogi to niby potrawa prosta, ale bardzo pyszna, kojarzy się z ziemiami wschodnimi, także z Polską. Wokół tego przysmaku organizuje się wiele imprez – mówił wicewojewoda.
Święto Pieroga przyciągnęło miłośników tej potrawy. Tych nie brakuje wśród polityków. Europosłanka profesor Joanna Senyszyn powoływała się na staropolskie zawołania „Maryna, gotuj pierogi” i chwaliła kunszt i talent kobiet, które przygotowały kilka tysięcy pierogów, dla wszystkich przybyłych w niedzielę do Moskorzewa.
Miłośnikiem pierogów okazał się także wicewojewoda świętokrzyski Grzegorz Dziubek.
- Lubię, nawet bardzo. Mamy tu dziś tyle rodzajów, że nie sposób spróbować ich wszystkich - przyznał.
Cała impreza nie mogłaby się odbyć, gdyby nie panie, które przygotowały pierogi. Ponad 3 000 sztuk ulepiły członkinie stowarzyszenia „Jesteśmy solą tej ziemi”. Nam zdradziły recepturę swojego popisowego dania.
- Trzeba w to włożyć dużo serca i robić to dokładnie. Sukces tkwi w farszu - mówiła Helena Ciosek ze stowarzyszenia.
Przy stole z pierogami spotkaliśmy rodzinę, która na święto do Moskorzewa przyjechała aż z Kielc. Europoseł VI kadencji Andrzej Szejna pamięta, że do takich spotkań, jak to w Moskorzewie, które integrują ludzi i sprawiają, że kultywują oni tradycje, w Europie przykłada się wielką wagę.
Do stoiska z pierogami utworzyła się długa kolejka. Oprócz pieroga w roli głównej, na festynie wystąpiły zespoły ludowe, popis swoich umiejętności dali też strażacy, dla których tego rodzaju pokazy są okazją do ćwiczeń i doskonalenia swoich umiejętności.
Wójt Moskorzewa Jarosław Klimek cieszył się, że na imprezę zawitało tylu gości. Na kolejną, ósmą edycję Święta Pieroga zapraszamy już za rok.
Napisz komentarz
Komentarze