"To jest cudowny czas dzielenia się dobrem. Jesteście kochani. Gdańsk jest najcudowniejszym miastem na świecie. Dziękuję Wam” - tak brzmiały ostatnie słowa prezydenta miasta podczas Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 13 stycznia 2019 roku. Po tym wystąpieniu Paweł Adamowicz padł ofiarą nożownika, który zadał mu śmiertelne ciosy.
Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. W kolejną rocznicę śmierci prezydenta, Komitet Obrony Demokracji zorganizował manifestacje pod hasłem "Stop Hejt! Nienawiść zabija". W piątek na kieleckim runku znów zapłonęło serce dla Pawła Adamowicza.
Pamiętajmy o tym, że do tej tragedii doprowadziła zaplanowana mowa nienawiści, a okrucieństwo słów zrodziło okrucieństwo czynów. Dzisiaj hejt jest chorobą, która dotyka nas wszystkich. Nie możemy się jej poddać. Powstrzymajmy falę okrutnych słów, by nie doszło znów do okrutnych czynów, to jest nasz obywatelski obowiązek! - mówili organizatorzy wydarzenia.
Podobne demonstracje odbyły się w całym kraju.
Napisz komentarz
Komentarze