Chandra to stan przygnębienia, który często pojawia się wraz z początkiem jesieni. Zmiana pogody i niesprzyjająca aura przyczynia się do spadków nastroju. Na spadek nastroju i zmianę flory bakteryjnej wpływa negatywnie zła dieta.
W okresie jesienno-zimowym trzeba uzupełniać witaminy. W tym czasie kończy się też sezon na świeże warzywa z ogrodu, ale nie oznacza, że bukiet warzyw jesiennych jest uboższy. O dobroczynnym wpływie dostarczanych do organizmu warzyw i owoców, a także płynów opowiedziała nam dietetyczka Karolina Stanisławska.
Warto pić dużo ciepłych napojów z dodatkiem przypraw, takich jak: imbir, cynamon, szałwia, goździk, tymianek, anyż, czy kardamon. Wskazane są także rozgrzewające herbaty z miodem, cytryną i imbirem.
Jesienna chandra to nie tylko indywidualne odczucia, to notowana w medycynie jednostka chorobowa, która choć nie podlega leczeniu, jest traktowana jako schorzenie.
Warto zapobiegać sezonowym zaburzeniom, a jeśli dopadnie nas jesienna chandra, prowadzić z nią skuteczną walkę.
Jeśli wysiłek przychodzi nam z trudem, dobrym rozwiązaniem będzie długi spacer albo rekreacyjna przejażdżka na rowerze.
W pokonaniu jesiennej chandry ważne jest by nie zamykać się w domu, nie unikać spotkań towarzyskich i relacji z ludźmi.
A jak Kielczanie radzą sobie z jesienną chandrą?
Jeśli zaskoczyła nas jesienna chandra, spędzajmy jak najwięcej czasu na powietrzu. Łapmy promienie słońca i starajmy się dużo ruszać. Dbajmy o siebie. Pamiętajmy o witaminach, odpowiedniej diecie, zatroszczmy się o regularny i komfortowy sen.
Jeśli nasz nastrój nie ulegnie poprawie, zgłośmy się do specjalisty choć zgodnie z zasadą, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
Napisz komentarz
Komentarze