Po kilku miesiącach od przedstawienia pomysłu dotyczącego chęci aplikowania Kielc do miana Europejskiej Stolicy Kultury w 2029 roku. poparcie dla tej inicjatywy zgłosił Urząd Marszałkowski, ale nie tylko.
Nie jest tak, że Kielce będą konkurowały z innymi miastami europejskimi. Wiadomo, że Europejską stolicą Kultury w 2029 roku zostanie miasto z Polski i to z polskimi samorządami chce rywalizować kielecki magistrat. Aplikacje w tej sprawie trzeba złożyć najpóźniej za rok.
Logo, którym Kielce będą się posługiwać w całej procedurze aplikacyjnej ma się kojarzyć z przemysłowym charakterem regionu.
Za stworzone logo Urząd Miasta w Kielcach nie poniósł jeszcze żadnych kosztów. Wszystko odbywa się w ramach współpracy między instytucjami, co nie znaczy, że starania o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury będą bezkosztowe.
Dziennikarze pytali prezydenta Chłodnickiego czy w pustej miejskiej kasie są pieniądze na wydatki związane z ubieganiem się i potencjalną organizację imprez związanych z samym przyznaniem tytułu Europejskiej Stolicy Kultury?
Miasta, które zostają stolicami dostają fundusze - to po 1,5 mln euro od Unii Europejskiej na rozwinięcie swojej oferty kulturalnej, tak by mogła ona przyciągnąć międzynarodową publiczność.
Dotychczas dwa polskie miasta: Kraków w 2000 r. i Wrocław w 2016 r., zostały wyróżnione tym tytułem.
W 2029 roku Europejskimi Stolicami Kultury będą dwa miasta – jedno z Polski i drugie ze Szwecji.
Napisz komentarz
Komentarze