Mecz był emocjonujący i zacięty. Dla gości bramkę w 43 minucie zdobył Artur Czarnik. Po przerwie w 47 minucie strzałem z rzutu karnego wyrównał kapitan skarżyskiej drużyny Marcin Kołodziejczyk.
Goście próbowali to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść, ale sędzia meczu jednego trafienia nie uznał gościom, a za drugim razem piłka wylądowała na poprzeczce bramki strzeżonej przez Konrada Majcherczyka.
Podopieczni Ireneusza Pietrzykowskiego zaatakowali w 85 minucie. W polu karnym faulowany był Bartek Michalski i sędzia nie wahał się po raz drugi w tym meczu podyktować „jedenastkę”.
Drugi raz do piłki podszedł Kołodziejczyk i było 2:1. Takim też rezultatem zakończył się ten mecz.
Granat Skarżysko powiększył przewagę nad Solą do sześciu punktów. 26 kwietnia w Kielcach skarżyszczanie zagrają mecz z drugą drużyną Korony.
Napisz komentarz
Komentarze