Końskie popierają Ukrainę

Już od kilku lat Końskie i Mohylev są miastami zaprzyjaźnionymi. Władze gminy Końskie, poruszone wydarzeniami na Ukrainie, napisały list do mera zaprzyjaźnionego miasta Mohylev Podolski. List zawiera wyrazy poparcia.

Szanowny Pan Piotr Brovko
Burmistrz Mohyliv-Podilskyy

Od wielu dni z niepokojem śledzimy rozwój wydarzeń na Ukrainie. W tych trudnych dla narodu ukraińskiego chwilach, w imieniu mieszkańców Końskich chcemy wyrazić nasze wsparcie i solidarność z Wami Drodzy Przyjaciele z Mohyliva - Podilskyygo.

Wolność, demokracja, dialog i porozumienie to wartości, o które my, Polacy walczyliśmy w czasach przełomu. Dzisiaj wspieramy Wasze dążenia do wolności, demokracji i niezależności. Teraz, razem z całym Ukraińskim Narodem, walczycie o poszanowanie elementarnych swobód obywatelskich. Wierzymy, że Wasza walka nie pójdzie na marne, że żadna władza nie może bezkarnie ignorować takiej rzeszy ludzi mówiących jednym głosem.

Solidarni z Wami oraz całą Ukrainą wyrażamy swoje poparcie dla Waszych dążeń wierząc, że osiągniecie sukces. Jesteśmy przekonani, że z tych chwil próby Wasz naród wyjdzie zwycięsko. Jednocześnie zapewniamy Was Drodzy Przyjaciele, że możecie liczyć na nasze wsparcie w tych trudnych chwilach.

Na odpowiedź  samorządowcy nie musieli długo czekać. W liście, który jest adresowany do burmistrza Cichockiego, czytamy między innymi:

„W imieniu Mohylev Podolskiej rady miejskiej i mieszkańców, proszę przyjąć naszą wdzięczność za wsparcie moralne i współczucie, a także bardzo potrzebną pomoc podczas walki narodu ukraińskiego o pokój i wolność, demokrację i praworządność, o prawa człowieka, w dążeniu do zmiany swojego życia i swojego państwa na lepszy europejski kraj…”

Burmistrz Michał Cichocki zadeklarował pomoc, ale musimy wierzyć, że nie będziemy mieli do czynienia z falą uchodźców, a Ukraińcy z pomocą Europy zażegna istniejący kryzys.