Sprawa miała swój początek w ostatni piątek, kiedy po godzinie 19 do posterunku w Chmielniku zgłosiła się 44-latka. Kobieta poinformowała, że około 2 godziny wcześniej pozostawiła na ulicy swój skuter i poszła do pracy, a gdy po godzinie wróciła, pojazdu już nie było. Zgłoszeniem zainteresowali się policjanci z Referatu Kryminalnego morawickiego komisariatu, którzy ustalili, kto może być odpowiedzialny za to zdarzenie. Trop prowadził do doskonale znanego funkcjonariuszom 27-latka. Mieszkaniec Chmielnika został zatrzymany w środę. Stróże prawa w toku czynności dotarli także do jednego z garaży na terenie miasta, gdzie został odnaleziony motocykl. Mężczyzna został zatrzymany i trafił na przesłuchanie.
27-latkowi za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Kielcach
Napisz komentarz
Komentarze