Wyrok nakazowy podczas niejawnego posiedzenia wydał Sąd Rejonowy w Skarżysku-Kamiennej. Mowa o sytuacji z 21 marca, kiedy to mieszkaniec Suchedniowa, objęty kwarantanną domową, miał udać się na stację benzynową po alkohol. Początkowo mężczyzna nie chciał przyznać się do opuszczenia domu, ostatecznie potwierdził jednak informację przekazaną policji na numer 112.
W sytuacji kwarantanny domowej problematyczne może być dostarczenie wyroku. Wyrok powinien trafić do oskarżonego po to by ten mógł si ewentualnie odwołać.
-Osoba przebywa w izolacji, na kwarantannie, więc nie ma też możliwości, aby przeprowadzić z nią czynności odwoławcze – tłumaczył w rozmowie z Echem Dnia sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy do spraw cywilnych Sądu Okręgowego w Kielcach.
W ostatnich dniach informowaliśmy także o mandatach nałożonych przez policjantów podczas minionego weekendu. Negatywnym przykładem błysnęli m.in. czterej mieszkańcy Suchedniowa, którzy spotkali się w niedzielę w celach towarzyskich. Na pochwałę nie zasługuje również para, która urządziła sobie randkę nad zalewem w Skarżysku. 19-latka i jej 23-letni adorator podobnie jak pozostali, ukarani zostali mandatami. Taki sam los spotkał miejscowego 38-latka. Mężczyzna postanowił pójść na stację paliw po zakup alkoholu.
Łącznie w miniony weekend funkcjonariusze wystawili 19 mandatów na kwotę przeszło 6000 złotych.
Źr. wł./ Echo Dnia
Napisz komentarz
Komentarze