Poniżej komunikat.
Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego działający w Powiecie Skarżyskim informuje, że wpłynęły kolejne wyniki testów na obecność koronawirusa, przeprowadzonych u pacjentów i personelu Szpitala Powiatowego w Skarżysku-Kamiennej.
Dodatnie wyniki potwierdzono u kolejnych dwóch osób. Dotyczą one jednego pacjenta i jednej osoby z personelu.
Apelujemy o spokój i rozwagę. Prosimy również, aby ograniczyć wyjścia z domu i przestrzegać obowiązujących zaleceń.
O kolejnych wynikach testów będziemy informować na bieżąco.
Starosta Skarżyski
Artur Berus
To kobiety, mieszkanki powiatu skarżyskiego - w sile wieku oraz w wieku podeszłym.
Jak wcześniej informowaliśmy, jeden pacjent, u którego potwierdzono koronawirusa, zmarł. Informacje potwierdza dyrektor szpitala w Skarżysku-Kamiennej Leszek Lepiarz.
- Mamy wyniki 16 pacjentów i 3 osób z personelu placówki. Z tej grupy cztery osoby uzyskały wyniki dodatnie. Na ten moment nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć na temat przyczyny śmierci jednego z pacjentów. Na pozostałe wyniki czekamy. Minęły 24 godziny, a my mamy niespełna 20 wyników z 65.
- Składamy głębokie wyrazy współczucia Rodzinie oraz Bliskim. Apelujemy o spokój i rozwagę. Prosimy również, aby ograniczyć wyjścia z domu i przestrzegać obowiązujących zaleceń. O kolejnych wynikach testów będziemy informować na bieżąco - czytamy w komunikacie starosty Artura Berusa.
14. ofiara koronawirusa to 80-letni mężczyzna, który miał choroby współistniejące.
Powiadomiono Świętokrzyskie Centrum ratownictwa Medycznego. Pacjenci, którzy przebywają na zamkniętym oddziale, są ewakuowani do szpitala w Starachowicach.
Przypomnijmy. W związku z potwierdzeniem koronawirusa u pielęgniarki pracującej m.in. w skarżyskim szpitalu w lecznicy zamknięto oddział neurologii.
Kobieta, zatrudniona w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej i w Grójcu, zaraziła się podczas pracy w grójeckiej placówce. To mieszkanka powiatu szydłowieckiego.
-Osoba ta była u nas 16 i 17 marca po 12 godzin. Obecnie zatrzymaliśmy na oddziale wszystkich pracowników oddziału neurologii i czekamy na, jak to określono, „priorytetowe badania” wszystkich osób, które zostały wytypowane jako te, które mogły mieć ewentualny kontakt i mogły ulec zakażaniu. To około 60 osób – mówił zast. dyr. ds. medycznych Krzysztof Grzegorek.
Napisz komentarz
Komentarze