Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 października 2024 08:31
ZOBACZ:
Reklama

Pierwsze cztery potwierdzone przypadki koronawirusa w Skarżysku-Kamiennej

Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego działający w Powiecie Skarżyskim informuje, że wpłynęły częściowe wyniki testów na obecność koronawirusa, przeprowadzonych u pacjentów i personelu oddziału neurologicznego Szpitala Powiatowego w Skarżysku-Kamiennej. Na podstawie przeprowadzonych badań zakażenie koronawirusem, potwierdzone pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych wykazane zostało u 4 pacjentów.
Pierwsze cztery potwierdzone przypadki koronawirusa w Skarżysku-Kamiennej
Pierwsze cztery potwierdzone przypadki koronawirusa w Skarżysku-Kamiennej

Jeden pacjent, u którego potwierdzono koronawirusa, zmarł. Informacje potwierdza dyrektor szpitala w Skarżysku-Kamiennej Leszek Lepiarz.

- Mamy wyniki 16 pacjentów i 3 osób z personelu placówki. Z tej grupy cztery osoby uzyskały wyniki dodatnie. Na ten moment nie jesteśmy w stanie nic powiedzieć na temat przyczyny śmierci jednego z pacjentów. Na pozostałe wyniki czekamy. Minęły 24 godziny, a my mamy niespełna 20 wyników z 65. 

- Składamy głębokie wyrazy współczucia Rodzinie oraz Bliskim. Apelujemy o spokój i rozwagę. Prosimy również, aby ograniczyć wyjścia z domu i przestrzegać obowiązujących zaleceń. O kolejnych wynikach testów będziemy informować na bieżąco - czytamy w komunikacie starosty Artura Berusa. 

14. ofiara koronawirusa to 80-letni mężczyzna, który miał choroby współistniejące.

Powiadomiono Świętokrzyskie Centrum ratownictwa Medycznego. Pacjenci, którzy przebywają na zamkniętym oddziale, są ewakuowani do szpitala w Starachowicach. 

Przypomnijmy. W związku z potwierdzeniem koronawirusa u pielęgniarki pracującej m.in. w skarżyskim szpitalu w lecznicy zamknięto oddział neurologii. 

Kobieta, zatrudniona w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej i w Grójcu, zaraziła się podczas pracy w grójeckiej placówce. To mieszkanka powiatu szydłowieckiego.

-Osoba ta była u nas 16 i 17 marca po 12 godzin. Obecnie zatrzymaliśmy na oddziale wszystkich pracowników oddziału neurologii i czekamy na, jak to określono, „priorytetowe badania” wszystkich osób, które zostały wytypowane jako te, które mogły mieć ewentualny kontakt i mogły ulec zakażaniu. To około 60 osób – mówił zast. dyr. ds. medycznych Krzysztof Grzegorek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama