52. Dymarki w Nowej Słupi zapłoną już w ten weekend

Dymarki w Nowej Słupi mają już ponad pół wieku tradycji. 52. edycja imprezy rozpocznie się w ten piątek i potrwa do niedzieli. Jedną z atrakcji będzie dwudniowe widowisko historyczne, oparte na próbach odtworzenia wytopu żelaza metodą starożytną. Dymarki zaingeruje piątkowy korowód, w którym uczestnicy razem z grupami rekonstrukcyjnymi przemaszerują z pochodniami z Rynku w Nowej Słupi na teren Centrum Kulturowo – Archeologicznego. Wieczór zakończy po raz pierwszy nocne rozbicie pieca Dymarskiego.

W czasie imprezy będzie można spróbować przysmaków kuchni rzymskiej, obejrzeć ceremonię ślubną legionisty z barbarzyńską księżniczką, czy zapoznać się z laboratorium eksperymentów walki. Ponad 150 zbrojnych weźmie udział w wielkiej bitwie „Pod Łysą Górą”. Ciekawostką dymarkową będzie doroczna kartka pocztowa z okazjonalny stemplem. Na przygotowanych stanowiskach archeologicznych, znajdziemy wszystko to z czego słyną Góry Świętokrzyskie. Jak podkreśla Jacek Kowalczyk, prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Województwa Świętokrzyskiego, Dymarki mają także charakter edukacyjny.

Na specjalnie przygotowanej małej scenie zaśpiewają zespoły ludowe, podczas Świętokrzyskiego Festiwalu Kultury Ludowej. Dla najmłodszych przewidziano lunapark, historyczną grę terenową i quiz. Na dużej scenie pod lasem zagrają gwiazdy muzyczne m.in. Dżem, Sławomir i Power Play. Dymarki w Nowej Słupi to od lat jedna z najważniejszych imprez w regionie świętokrzyskim. W tym roku organizatorzy przewidują około 30 tysięcy gości.