Taki debiut na ławce trenerskiej w T Mobile Ekstraklasie nowy szkoleniowiec Korony Kielce mógł sobie tylko wymarzyć. A jednak! Korona pod wodzą nowego szkoleniowca nie pozwalała na wiele gościom z Gliwic i wygrała 2:0. Gra mogła się podobać zwłaszcza w pierwszych czterdziestu pięciu minutach.
Prawda jest taka, że zespół który wygrał z Piastem Gliwice, to bardziej drużyna Leszka Ojrzyńskiego niż nowego hiszpańskiego szkoleniowca. Jednak to „Pacheta” dokonał kilku autorskich poprawek w składzie prowadzonej przez siebie drużyny i zwyczajnie coś zaskoczyło, a zwycięstwo stało się faktem. Jose Rojo Martin zaskoczył również jedenastką meczową. Za pewniaka w składzie Pavola Stano w wyjściowej jedenastce znalazł się Kamil Sylwestrzak, a za filara defensywy kieleckiej Tomasza Lisowskiego udany występ zanotował Radek Dejmek. To nie koniec roszad w składzie Korony. Od pierwszej minuty na Arenie Kielce ponad siedmiotysięcznej publiczności zaprezentował się młodziutki Karol Angielski. Takie zestawienie składu pozwoliło kielczanom na odniesienie pierwszego w tej rundzie zwycięstwa, a na ławce rezerwowych Korony pojawił się wulkan energii, prawdziwy południowy temperament Jose Rojo Martin „Pacheta”. Jak spotkanie ocenili obaj szkoleniowcy? Zwycięstwo w meczu z Piastem było bardzo potrzebne zawodnikom Korony. Żółto czerwoni są także pod dużym wrażeniem pracy z nowym szkoleniowcem.
Po zwycięstwie nad Piastem Korona Kielce opuściła ostanie miejsce w tabeli i awansowała na trzynastą pozycję. Teraz na drodze Korony do pierwszego wyjazdowego zwycięstwa od wielu miesięcy stanie Podbeskidzie. Mamy nadzieję, że i ta zła passa zostanie wreszcie przerwana.
Korona Kielce - Piast Gliwice 2:0 (2:0) Bramki: 1:0 Jacek Kiełb 16 minuta 2:0 Paweł Sobolewski 24 minuta
Dariusz Chojnacki
Napisz komentarz
Komentarze