Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 05:36
Reklama

"Porwanie" - sztuka dla podopiecznych fundacji "Jesteśmy Blisko"

Maja, Igor i Mariusz – to podopieczni fundacji „Jesteśmy Blisko”, dla których powstała sztuka „Porwanie”. Cały dochód ze sprzedaży biletów przeznaczony jest na ich leczenie. Włoszczowie i Kielcom spektakl się podobał. Teraz czas na Wrocław.

- Kiedy pan Grzegorz przyszedł i powiedział jaki jest scenariusz to troszkę się przestraszyłam. Temat jest trudny, ale musimy zdać sobie sprawę, że takie rzeczy się dzieją – mówi Małgorzata Wypychewicz, przewodnicząca rady fundacji „Jesteśmy Blisko”.

Sztuka „Porwanie” oparta jest na faktach. Pokazuje patologię tego procederu, który jeszcze kilka lat temu był w Polsce rozwinięty na szeroką skalę. Reżyser spektaklu jest antyterrorystą i opowiada historię na podstawie własnych doświadczeń. W przedstawieniu w rolę porywaczy wcielają się policjanci.

- Było to wyzwanie i było trudno. Myślę, że daliśmy radę, ale to ocenią widzowie - wyjaśnia Marek Gos, wcielający się w rolę Alberta.

Spektakl przygotowywany był od lipca 2016 roku. Pomimo trudnej tematyki zyskał uznanie najpierw wśród włoszczowskiej publiczności, a teraz także kieleckiej. Dochód ze sprzedanych biletów w całości przeznaczany jest na leczenie Mai, Igora oraz Mariusza – podopiecznych fundacji „Jesteśmy Blisko”.

- Byłam w szoku, że ktoś z własnej inicjatywy chce zrobić coś takiego. W niecały rok udało się zorganizować sztukę – tłumaczy Małgorzata Wypychewicz, przewodnicząca rady fundacji „Jesteśmy Blisko”.

Choć aktorom występującym w sztuce nie było łatwo, wiedzieli że cel jest słuszny.

- Pierwsza myśl jaka pojawiła się w mojej głowie to było to, że stanę po drugiej stronie barykady. Ciężko było się przestawić – dodaje Marek Gos, wcielający się w rolę Alberta.

27 stycznia sztukę będzie można zobaczyć we Wrocławiu. To jednak nie koniec wędrówki, bo twórcy chcą dotrzeć z przedstawieniem do wielu polskich miast. Wszystko po to, by zebrać jak największą sumę na podopiecznych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama