Pomagam - bo warto

Tym razem przenosimy się do Bodzentyna, gdzie po raz pierwszy zorganizowano wspólną zabawę na rynku górnym z okazji Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zapaleni sportowcy mogli spróbować swoich możliwości biegowych. Na uczestników czekał też ciepły posiłek.

16.01.2017 11:12

- Cieszę się z tego, że mimo trudnych warunków, ludzie przyszli. Hojnie dawali nam pieniądze do puszek – wyjaśnia burmistrz Bodzentyna, Dariusz Skiba.

Stowarzyszenie „Biegacz Świętokrzyski” z okazji 25. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizował bieg.

- Tym razem wystartowało 120 osób. Odbył się on na kilometr i 6 kilometrów – mówi Jacek Wiatrowski, prezes Stowarzyszenia „Świętokrzyski Biegacz”.

W niedzielę we wspólną organizację tego wydarzenia włączyły się różne organizacje. Dlaczego? Bo pomagać trzeba i warto.

- Pomagamy dzieciom i osobom starszym. Myślę, że warto pomagać, bo może kiedyś i my będziemy potrzebować takiej pomocy – dodaje Marcin Sikorski, dyrektor Miejsko – Gminnego Centrum Kultury i Turystyki w Bodzentynie.

- Warto pomagać. To naprawdę super sprawa – mówi Sławomir Wiewióra ze Stowarzyszenia „Świętokrzyski Biegacz”.

Data dodania: 16.01.2017 11:12

Podziel się

Oceń