Bator trafił do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Dyminach w kwietniu 2014 roku. Ma około 12 lat.
- Je to wszystko co inne pieski, jest zdrowy, wysterylizowany, ma wszystkie potrzebne szczepienia, dobrze jest nastawiony do innych zwierząt i bardzo potrzebuje domu – wyjaśnia Wirginia Panas ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Dyminach.
Psom niewiele potrzeba do szczęścia. Nie maja one dużych wymagań. Marzą jedynie o prawdziwym domu oraz osobie, która o nie zadba i się nimi zaopiekuje.
- Jak najbardziej potrzebuje ciepłego kąta i zapewnienia posiłków, które będą dostarczać mu wartościowych witamin – dodaje Wirginia Panas.
Pamiętacie Państwo Milusia? Ten szczęśliwie znalazł już nowy dom. Bator czeka na niego już ponad dwa i pół roku. Mamy nadzieję, że w najbliższym czasie się to zmieni i być może ktoś z Państwa stanie się jego wyczekiwanym właścicielem.
Napisz komentarz
Komentarze