Tradycyjnie w połowie września gmina Oksa upamiętnia pomordowanych żołnierzy Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy Policji Państwowej wiosną 1940 roku. Byli oni związani z gminą Oksa. Zginęli w Katyniu, Charkowie i Twerze-Miednoje.
- Jesteśmy winni pamięć tym, którzy walczyli za ojczyznę, zginęli i zostali zamordowani - powiedział Edmund Kaczmarek, starosta powiatu jędrzejowskiego
Zamordowani żołnierze i funkcjonariusze to niewątpliwie bohaterzy narodowi. Tu szczególnie się o nich pamięta, bo przysłużyli się dla gminy Oksa, tu pracowali i tu mieli swoje rodziny. To dzięki nim możemy żyć w wolnej i niepodległej Polsce.
- W każdej rodzinie te ofiary są. Mój wujek również zginął w przeprawie Nysy Łużyckiej - dodał Tadeusz Soboń, wójt gminy Oksa.
Przed pomnikiem, upamiętniającym to tragiczne wydarzenie, odśpiewano hymn państwowy oraz odczytano uroczysty apel pamięci. Przedstawiciele władz powiatu i gminy złożyli kwiaty, a uczniowie zapalili znicze przy pamiątkowych obeliskach. Nie zabrakło również funkcjonariuszy policji.
Na koniec młodzież zaprezentowała część artystyczną.
Napisz komentarz
Komentarze