- Dziękuję panu staroście i wszystkim ludziom za wsparcie. Kiedy tu przyjechałam nie mieliśmy nic, a ludzie nam przynosili rzeczy. Tak dobrze jak tu, to ja jeszcze nigdy nie miałam – mówi Pani Ludmiła, mieszkanka Jędrzejowa.
Pani Ludmiła przyjechała do Polski z Charkowa 20 sierpnia 2015 roku. Choć wraz z mężem i czwórką dzieci są tu dopiero od roku, Jędrzejów to dla nich raj na Ziemi.
- Miasto jest nieduże, ale jest tu bardzo przyjemnie. Nie ma hałasu, dzieci mają dużo zajęć – dodaje mówi Pani Ludmiła, mieszkanka Jędrzejowa.
Pani Ludmiła chciała przyjechać tu ze względu na swoje polskie pochodzenie. Ma kartę polaka i wychowała się w duchu polskiej tradycji. Wraz z mężem, dwójką synów i dwiema córeczkami uciekała do lepszego życia. Jej starszy 23-letni syn jest niepełnosprawny. W Jędrzejowie ma możliwość chodzenia do specjalnej szkoły.
- Powiat jędrzejowski ma zawarte porozumienie z Ukrainą od 2005 roku – wyjaśnia starosta jędrzejowski, Edmund Kaczmarek.
To właśnie między innymi ta współpraca pozwoliła na to, by w Jędrzejowie zamieszkały już dwie ukraińskie rodziny. Wymiana zachodzi jednak na różnych polach. Przez oświatę, politykę, na turystyce kończąc. We wtorek do Jędrzejowa przyjechała 33 osobowa wycieczka.
- Gościmy delegację rad powiatowych z obwodu winnickiego na Ukrainie – mówi starosta jędrzejowski, Edmund Kaczmarek.
Spotkanie to było dobrą promocją międzynarodową. Delegaci mogli zwiedzić w Jędrzejowie Muzeum im. Przypkowskich, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 im. ks. Stanisława Konarskiego, Powiatową Straż Pożarną oraz Archiopactwo Cysterów. Wcześniej starosta jędrzejowski tą samą delegację starosta jędrzejowski powitał też w Kielcach.
- Byłem wcześniej na spotkaniu. Na przykładzie naszego powiatu opowiadałem o naszych doświadczeniach – dodaje starosta jędrzejowski, Edmund Kaczmarek.
Ukraina dopiero teraz zaczyna przechodzić przemiany. Jedną z reform jest właśnie tworzenie samorządów. Korzystając z wymiany z Jędrzejowem, mogą się od nich wiele nauczyć.
Napisz komentarz
Komentarze