Bliskość natury, szum wody i wędka. W naszym regionie nie brakuje osób, dla których taki sposób spędzania wolnego czasu jest wymarzonym. Poza łowieniem dla przyjemności, są również tacy, którzy chcą sprawdzić swoje możliwości również na tle innych. Właśnie oni wzięli udział w kolejnych już zawodach wędkarskich o Puchar burmistrza miasta i gminy Pińczów.
- Prowadzimy zawody w kategoriach największej ilości złowionych ryb. Przygotowaliśmy również nagrodę za największy złowiony okaz - mówi Adam Walczak, prezes koła wędkarskiego "Małża" w Pińczowie.
Każdy z wędkarzy miał swój własny sposób na złowienie ryb. Jedni zachęcali je kukurydzą, inni kolorowymi lub białymi robakami. Nie ma uniwersalnej techniki.
W niedzielę dopisała pogoda, ale wędkarze mieli problem z braniem. Wskazywali oni, że winnymi takiej sytuacji są sumy, które w ostatnim czasie pojawiły się w dużej ilości w zalewie.
Ostatecznie pierwsze miejsce w zawodach seniorów zdobył Michał Marszalik z Pińczowa. Za nim na podium uplasowali się Szymon Banasik i Jerzy Flaszczyński, również z Pińczowa. Wśród juniorów najlepszy okazał się Szymon Kędracki, który wyprzedził Damiana Dudę i Kamila Mlaskowę. Puchar za największą złowioną rybę otrzymał Michał Marszalik.
Napisz komentarz
Komentarze