"Rzeczpospolita" dotarła do sprawozdania Ministerstwa Zdrowia, z którego wynika, ze Polacy spożywają coraz więcej alkoholu; według danych za 2011 roku każdy statystyczny Polak, pije rocznie średnio ponad 9 litrów czystego spirytusu. Zdaniem Tomasza Latosa z sejmowej Komisji Zdrowia, zwiększone spożycie alkoholu to wynik pogarszającej się sytuacji społecznej, a zwłaszcza wzrostu bezrobocia, co wywołuje poczucie bezsilności i frustracji.
Latos zwraca uwagę, że należy pamiętać o braku perspektyw u wielu osób młodego pokolenia, ponieważ to w tej grupie wiekowej stopień bezrobocia jest najwyższy. - Brak także odpowiedniego uświadamiania zagrożeń wynikających z nadużywania alkoholu oraz skutecznego przekazywania informacji o tym jak groźne może być spożywanie nawet niewielkiej ilości alkoholu przez kobiety w ciąży – akcentuje Latos.
Poseł PiS zauważa jednak, że zmieniła się na szczęście struktura spożywania – zwłaszcza w porównaniu w PRL, gdzie dramatyczny wzrost konsumpcji alkoholu zaczął przeradzać się w społeczną plagę. - Dzisiaj zresztą konsumpcja niskoprocentowych alkoholi w stosunku do wysokoprocentowych jest większa aniżeli wcześniej; to pokazuje, że nawet największe przyzwyczajenia można pokonać – ocenia.
W 2011 roku spożycie alkoholu wzrosło w porównaniu do 2010 roku. Młodzi ludzie nadużywają alkoholu. Problem jest obecny również w naszym mieście. Policja często interweniuje przy awanturach domowych, na ulicach gdzie podłożem dla łamania prawa jest nadużycie alkoholu.
- Dowody naukowe pokazują, że najbardziej efektywnymi sposobami ograniczania wielkości spożycia i szkód spowodowanych przez alkohol są zmniejszenie dostępności ekonomicznej alkoholu poprzez regulacje cenowe oraz zmniejszenie dostępności fizycznej alkoholu – przypomina Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Napisz komentarz
Komentarze