W obu tych sytuacjach dzieci wbiegły na jezdnię pod zbliżające się samochody. Policja prosi więc rodziców, aby zwracali większą uwagę na swoje pociechy i wciąż powtarzali im najważniejsze zasady bezpiecznego zachowywania się na drodze.
Do zdarzeń doszło w gminie Secemin. Pierwszy wypadek wydarzył się około godziny 14.00 na ulicy Kościuszki w Seceminie, tam 9-letni chłopiec wybiegł zza autokaru na drogę, bezpośrednio pod jadące Audi, prowadził je trzeźwy 37-letni kierowca. Kilkulatek trafił do szpitala z urazem nogi.
Do drugiego zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 17.00 we wsi Żelisławice. Tam również na jezdnię pod rozpędzone auto wbiegła 5-letnia dziewczynka, która z urazami ciała trafiła do szpitala. Kobieta kierująca samochodem, jak również matka dziewczynki nie były pod wpływem alkoholu.
Policjanci zwracają się z prośbą do rodziców o wyjątkową czujność i zapoznawanie swoich dzieci z zasadami ruchu.
Podczas poruszania się po jezdni lub chodnikach musimy pamiętać, by:
- zwracać szczególną uwagę na nadjeżdżające samochody podczas wchodzenia na pasy,
- absolutnie nie wbiegać na drogę!,
- nie bawić się w pobliżu jezdni,
- jeśli jest to możliwe przechodzić tylko w miejscach do tego przeznaczonych,
- nosić odblaski po zmroku,
- nie wychodzić zza stojącego samochodu bezpośrednio na jednię.
Napisz komentarz
Komentarze