„Strefa Rodzica” to miejsce na oddziale pediatrii, które pozwala rodzicom i dzieciom oderwać się od zabiegów i szpitalnego klimatu. W ramach projektu, na terenie szpitali w całej Polsce, powstają świetlice oraz zaplecza socjalne, których celem jest uprzyjemnić najmłodszym powrót do zdrowia. Kolejne takie miejsce powstanie w Szpitalu Specjalistycznym im. Władysława Biegańskiego w Jędrzejowie.
- Mówię to jako Marcin Piszczek, bo gmina nie jest i nie była organem założycielskim, ani prowadzącym dla szpitala. W tym roku urodził mi się syn, mam już dwie starsze córki i ten problem z perspektywy rodzica był znany mnie i moim kolegom z urzędu. My co roku tam gościmy, chociażby w Mikołaja, zresztą wraz z Telewizją Świętokrzyską widujemy się tam, przynajmniej w formie prezentu chcemy tym dzieciakom trochę umilić ten czas spędzany poza domem – mówi Marcin Piszczek, burmistrz Jędrzejowa.
- Leczymy bardzo dużo małych dzieci, które wymagają stałej opieki rodzica. W ich obecności czują się bezpieczniej i pewniej, bo my nie jesteśmy w stanie im zapewnić takiego komfortu, bo dzieci się boją białego fartucha, boją się personelu, bo kojarzy im się, że zawsze robimy im zło. Rodzic przebywając z dzieckiem gwarantuje im to bezpieczeństwo i dzieci czują się pewniej – mówi Bożena Krawętkowska, pielęgniarka koordynująca oddziału pediatrycznego Szpitala Specjalistycznego w Jędrzejowie
Modernizacja oddziału pediatrii to także duże udogodnienie dla rodziców.
- Z racji tej, że jest możliwość nieodpłatnego przebywania rodziców w szpitalu przy łóżku chorego dziecka, do tej pory to różnie wyglądało, bo jeżeli były wolne łóżka, to szpital zgadzał się na to, by rodzic skorzystał z łóżek, jeżeli ich nie było, to przysłowiowe „drzemanie na krześle” wchodziło jedynie w grę, Budimex deklaruje zakup przynajmniej ośmiu łóżek dla rodziców z tkanin, które podlegają dezynfekcji. Poprawi się nie tylko komfort spędzania wolnego czasu z dzieckiem czy czasu, kiedy dziecko jest odłączone od kroplówki i może z rodzicem wyjść, ale także i spędzania całej doby przy łóżku dziecka, jeśli tego wymaga stan jego zdrowia – mówi Marcin Piszczek.
- Rodzic jest bardzo zmęczony. Potrzebuje mieć zaplecze, gdzie mógłby się spokojnie wykąpać, przebrać czy zjeść posiłek. W tej chwili to wszystko odbywa się na sali, gdzie jest ciasno, nie ma miejsca, by spokojnie zjeść i wypocząć, więc uważamy, że takie miejsce jest niezbędne – mówi Bożena Krawętkowska.
„Strefa Rodzica” idealnie sprawdzi się w okresie wzmożonych zachorowań.
- W tej chwili jest bardzo duża zachorowalność. W tym momencie jest taki okres, gdzie jest zwiększona liczba zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych i zapaleń obturacyjnych. Są też rotawirusy i norowirusy, więc dzieci na oddziale jest bardzo dużo. W związku z tym jest też wielu rodziców, a pomieszczeń, by mogli spokojnie wypocząć nie ma żadnych – mówi pielęgniarka koordynująca oddziału pediatrycznego Szpitala Specjalistycznego w Jędrzejowie
Co ciekawe, do powstania „Strefy Rodzica” w Jędrzejowie przyczyniła się firma Budimex, realizująca odcinek drogi S7 do granic województwa świętokrzyskiego.
- Czytałem artykuł poświęcony Budimexowi na temat budowanych przez nich „Stref Rodzica” tam, gdzie prowadzą inwestycje lub tam, gdzie mają swoje oddziały. Zadzwoniłem przypadkowo, po przeczytaniu tego artykułu, do jednego z dyrektorów. Odpowiedź była natychmiastowa, że jak najbardziej jest możliwość, by Budimex zaaranżował taką strefę w Jędrzejowie – mówi burmistrz, Marcin Piszczek.
Jędrzejowska „Strefa Rodzica” to już trzynasta tego typu inwestycja w Polsce, zrealizowana przez Budimex. Realizacja prac remontowych przewidziana jest na wiosnę tego roku.
Napisz komentarz
Komentarze