Problemy Zespołu Opieki Zdrowotnej we Włoszczowie to temat, który przysporzył władzom powiatu wiele zachodu. Brak dyrektora i zadłużenie mogły doprowadzić do prywatyzacji szpitala, a tego wolano uniknąć. I choć ogłaszano konkursy, nikt nie chciał zająć się lecznicą. Sytuacja zmieniła się jednak w listopadzie ubiegłego roku, kiedy to stanowisko dyrektora placówki objął Maciej Juszczyk. Do końca lutego ma opracować program naprawczy.
- Wszyscy czekamy na to, że zostaną wdrożone działania poprawiające stan naszego Zespołu Opieki Zdrowotnej - mówi Jerzy Suliga, starosta powiatu włoszczowskiego.
Sprawa nie jest jednak taka prosta, bo już pierwsze analizy pokazały, że we włoszczowskim szpitalu jest znaczny przerost zatrudnienia. I choć personel zgłosił swój sprzeciw, pierwsze osoby z sektora administracji zostały już zwolnione.
- Ja ubolewam, że niestety będą zwolnienia ludzi. Ale nie mamy innego wyjścia - dodaje Jerzy Suliga, starosta powiatu włoszczowskiego.
O kolejne kroki i działania, a także sam program naprawczy zapytaliśmy również nowego dyrektora placówki. Jednak ten odmówił nam odpowiedzi do momentu przegłosowania projektu uchwały na marcowej sesji rady powiatu. Czy radni przegłosują program i jakie zmiany szykują się we włoszczowskim Zespole Opieki Zdrowotnej? O tym, będziemy informować Państwa na bieżąco.
Napisz komentarz
Komentarze