Już za kilka lat ten teren będzie wyglądał zupełnie inaczej. W miejscu drzew i alejek stanie tężnia. Taka z prawdziwego zdarzenia. Na wzór tych, jakie są w Ciechocinku czy Wieliczce. Tężnia ma powstać według projektu pracowni architektonicznej 2pm, która wygrała konkurs.
- Tężnia będzie bardzo atrakcyjna, ale przede wszystkim ma stworzyć klimat dla osób, które chcą oddychać powietrzem z solanką i tymi mgłami, które będą się pojawiać w układzie tych ścian wykonanych z drewna – powiedział Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju.
Tężnia powstanie w centralnej części Parku Zdrojowego. W samym sercu obiektu będzie znajdował się przeszklony pawilon mieszczący pijalnię wód i oranżerię. Tężnia ma być jedną z największych w kraju, będzie w niej panował mikroklimat, sprzyjający leczeniu m.in. schorzeń górnych dróg oddechowych i zatok. Taki pomysł podoba się zarówno mieszkańcom, jak i kuracjuszom Buska.
- Mnie się wydaje, że to dobry pomysł, bo ja do Ciechocinka jeżdżę i tam są tężnie i to jest wspaniała rzecz – powiedziała kuracjuszka.
To, co zyska Busko na wybudowaniu tężni wraz z pijalnią wód, to przede wszystkim jeszcze większa ilość turystów. Takie obiekty, szczególnie w strefie uzdrowiskowej, przyciągają kuracjuszy z całego kraju. Ale to przy okazji wykorzystanie potencjału naszego regionu.
- To jest taka atrakcja. Wiemy, że takich tężni pojawiło się w naszym kraju już kilka. My głównie ze względu na to, że mamy taki potencjał i minerały jakimi są solanki, chcemy to wykorzystać - dodał Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju.
Jeśli uda się pozyskać dotację unijną, to prace rozpoczną się w 2018 roku i będą trwać minimum 1,5 roku. Koszt budowy jest szacowany na 15 milionów złotych.
Napisz komentarz
Komentarze