Mapa bezpieczeństwa powstać ma na szczeblu powiatowym, wojewódzkim i krajowym. Póki co w całej Polsce trwają konsultacje społeczne. Mapa określać ma skalę i rodzaj zagrożeń czy miejsca szczególnie niebezpieczne. Jak informuje MSWiA, mapa oparta ma być przede wszystkim o policyjne dane i właśnie o informacje pozyskane od lokalnych społeczności. Sama koncepcja to nawiązanie do rozwiązania wprowadzonego w Warszawie. Wtedy prezydentem stolicy był Lech Kaczyński. Wtedy miała ona przynosić znaczne efekty.
Spotkanie konsultacyjne w sprawie Krajowej mapy Bezpieczeństwa odbyło się w skarżyskiej komendzie w czwartek.
- Zachęcam państwa, żebyście zgłaszali państwo wszystkie swoje pomysły, swoje wątpliwości, żebyśmy mogli wszystko, co tylko te wątpliwości budzi, moli w tej debacie społecznej zawrzeć – tak podczas spotkania mówił Krzysztof Zalewski, komendant powiatowy policji w Skarżysku.
Na takiej mapie znaleźć miałyby się m.in. informacje o przestępstwach pospolitych i kryminalnych – bójkach, pobiciach, zabójstwach, gwałtach ale także np. zdarzeniach drogowych.
Na mapie zagrożeń mieszkańcy Skarżyska chętnie zobaczyliby tzw. „czarne punkty” - miejsca, w których najczęściej dochodzi do wypadków. Oprócz tego chcieliby, żeby mapa dostępna była na stronie internetowej policji, ale też na stronach samorządowych. Mieszkańcy obecni na spotkaniu zgodnie też twierdzili, że efekty powstania mapy powinny mieć odzwierciedlenie w pracy podmiotów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
- Proces konsultacji społecznych jest etapem niezwykle ważnym etapem w tworzeniu tego narzędzia. Spotykamy się ze społeczeństwem i wsłuchujemy się w głos mieszkańców naszego powiatu po to, by dowiedzieć się, co chcieliby zobaczyć na takiej mapie zagrożeń – tłumaczy oficer prasowy skarżyskiej policji, Damian Szwagierek.
Nie było to ostatnie tego typu spotkanie. Konsultacje odbędą się m.in. 18 lutego w Suchedniowie i 19 lutego w Łącznej.
Napisz komentarz
Komentarze