Jak stwierdził szef SLD w regionie, do podjęcia takiej decyzji skłonił go sondaż przeprowadzony przez „Echo Dnia”. Andrzej Szejna znalazł się tam obok m. in. Wojciecha Lubawskiego, Adama Jarubasa, Krzysztofa Słonia, Artura Gierady czy Grzegorza Banasia. I zdobył 15,4% poparcia. To ostatecznie skłoniło go do podjęcia decyzji o kandydowaniu, z której, jak mówi, nie zamierza się wycofywać. I liczy, że znajdzie wystarczające poparcie, by wygrać te wybory.
Jego zdaniem, wieloletnia prezydentura Wojciecha Lubawskiego już trochę męczy. Jak mówił, „to jest taki pociąg, który zamiast przyspieszać, gdy przyspiesza Europa, zwalnia”. Zdaniem Szejny, Kielce potrzebują dziś lewicowego kandydata, który w czasie kryzysu, bezrobocia i braku inwestycji będzie potrafił znaleźć właściwy projekt dla tego miasta.
Lider SLD w świętokrzyskim zamierza jednocześnie wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Szejna kandydatem na prezydenta
Szef regionalnych struktur SLD, Andrzej Szejna będzie kandydował w przyszłorocznych wyborach na prezydenta Kielc. Swoja decyzję ogłosił w poniedziałek po południu podczas spotkania z dziennikarzami, przy okazji wizyty w Kielcach Marka Balickiego.
- 25.06.2013 13:15
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze