Powrót do przeszłości

Dekoracje w pastelowych kolorach, piękne i duże tulipany, wspaniała kuchnia i muzyka rodem z lat 60-tych. Klimat, który dla wielu uczestników był powrotem do dzieciństwa, okazał się strzałem w dziesiątkę. Nic dziwnego, że goście tak licznie dopisali i do tego bawili się wyśmienicie.

- Czasami warto powrócić do tego, co było kiedyś. Do muzyki lat 60-tych powraca się z sentymentem – mówi Jerzy Kolarz, starosta powiatu buskiego.

- Ja akurat wtedy dorastałem i będąc tutaj, czuję duży sentyment – dodaje burmistrz Buska – Zdroju, Waldemar Sikora.

Podczas balu charytatywnego zorganizowanego przez Stowarzyszenie „Razem Dzieciom” przeprowadzono licytację oraz loterię, podczas której można było wylicytować najróżniejsze przedmioty podarowane między innymi przez polityków, a w tym premier Beatę Szydło oraz ministra Zbigniewa Ziobro. Ponadto do akcji włączyli się sportowcy oraz przedstawiciele lokalnych władz samorządowych i przedsiębiorcy.

- Oprócz tego, na balu będzie również loteria za cenę dziesięciu złotych. Do wygrania mamy bardzo atrakcyjne przedmioty – wyjaśnia Bogumiła Majcherczak, prezes Stowarzyszenia „Razem Dzieciom”.

Lokalna gęsina, światowy deser i inne wykwintne dania podane w bardzo oryginalny sposób wzbudziły zachwyt wśród wszystkich gości.

- Zaczniemy od wspaniałego śledzia, następnie podamy zupę grzybową. Jest ona podawana w specyficzny sposób, bo kelnerzy podadzą dania do stolika jednocześnie – mówi Patryk Kotarba, szef kuchni restauracji „Ponidzie” w hotelu Słoneczny Zdrój.

Słoneczny Zdrój godnie przyjął gości. Wszystko po to, by pomóc dzieciom.

- Mam nadzieję, że uda się zebrać dużo pieniążków dla dzieci – przyznał dyrektor „Słonecznego Zdroju”, Grzegorz Rąpel.

Jak co roku celem balu było pozyskanie pieniędzy na zorganizowanie wypoczynku letniego i zimowego dla dzieci z biednych rodzin z powiatu buskiego. Do tej pory dzięki nim udało się zorganizować wyjazd dla 850 dzieci. A tylko podczas zeszłorocznej imprezy na ten cel zebrano 30 tysięcy złotych. Jaką kwotę udało się zebrać tym razem? O tym przekonamy się niebawem.