Jak to zazwyczaj bywa, zamiar reorganizacji oświaty w Suchedniowie jest wynikiem kłopotów finansowych miasta. Tak też podczas konsultacji społecznych i czwartkowej sesji argumentował ten pomysł burmistrz Cezary Błach.
- Czy ta zmiana jest potrzebna? Mówiłem wprost: można jej nie robić. Prawdę powiedziawszy, przez tyle lat żadne zmiany oświatowe w Suchedniowie nie były podejmowane i jakoś to funkcjonowało. Zadłużenie rosło, kredyt rósł. Może tak być dalej – mówił burmistrz podczas sesji.
Początkowo zamierzano utworzyć w Suchedniowie zespół szkół, na który składać by się miały dwie szkoły podstawowe i gimnazjum.
Zanim jednak radni na sesji przystąpili do dyskusji i głosowań, w szkołach odbyły się spotkania z dyrektorami i nauczycielami. Sytuacji od początku towarzyszyło dużo emocji.
Argumenty przemawiające za połączeniem szkół, a najlepiej utworzeniem zespołu placówek, są wszędzie podobne – finanse i niż demograficzny. Jak mówi Cezary Błach, miasto do suchedniowskiej oświaty dołożyć musiało w zeszłym roku 5 milionów złotych. Reorganizacja miałaby zaś przynieść według szacunków 700 tysięcy złotych oszczędności.
Ostatecznie radni podjęli decyzję o połączeniu dwóch suchedniowskich podstawówek. Po wprowadzeniu uchwały w życie dzieci miałyby uczyć się w budynku szkoły podstawowej nr 3. Z budynkiem szkoły podstawowej nr 1 problemy są od lat – ze względu na zły stan techniczny i brak wyjścia ewakuacyjnego. Zapewniano jednak, że po wyremontowaniu budynku szkoły nr 1, dzieci zostaną właśnie tam przeniesione.
Przypomnijmy, że na reorganizację oświaty zdecydowano się także w Skarżysku. Zmiany dotyczyły likwidacji Gimnazjum nr 3, przeniesienia Gimnazjum nr 2 do budynku po Gimnazjum nr 3 oraz likwidacji Gimnazjum nr 4. Także starostwo powiatowe podjęło uchwałę intencyjną w sprawie likwidacji III liceum im. Stanisława Staszica.
Napisz komentarz
Komentarze