Szybciej i skuteczniej w dotarciu do zdarzeń. Nowe wozy w buskiej straży

W 2015 roku buska Państwowa Straż Pożarna interweniowała aż 1053 razy, w tym aż 461 razy wyjeżdżała do pożarów. To prawie 3 zdarzenia alarmowe dziennie. Aby wszystko działało sprawnie i pomoc dotarła na czas, potrzebny jest odpowiedni sprzęt i tabor samochodowy.

- Zaplanowaliśmy na rok 2015 zakup samochodów i zakupiliśmy dwa samochody. Jeden to średni MAN oraz citroen kwatermistrzowski. Będą one wykorzystywane do działań ratowniczo-gaśniczych, do usuwania awarii przemysłowych oraz do usuwania skutków wypadków drogowych – powiedział bryg. mgr inż. Kazimierz Ścibiło, komendant powiatowy PSP w Busku-Zdroju.

Pierwszy pojazd to średni samochód ratowniczo - gaśniczy MAN, pierwszy taki z modułem proszkowym o pojemności 250 kg. Ta dodatkowa funkcja będzie służyć przede wszystkim do gaszenia cieczy palnych i substancji chemicznych.

- Jest to samochód pierwszowyjazdowy w naszej jednostce. Jego podstawowym walorem jest napęd 4x4, to jest samochód terenowy, którego nam brakowało - dodał mł. bryg. Zbigniew Dziurewicz, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Busku-Zdroju.

Warto dodać, że autopompą, w którą wyposażony jest pojazd można sterować smartfonem, za pomocą specjalnej aplikacji.

- To już jest nowość i to już jest technika bardzo zaawansowana - dodał mł. bryg. Zbigniew Dziurewicz.

Drugi pojazd to mniejszy citroen berlingo. Samochód lekki, kwatermistrzowski, będzie służył do wsparcia działań ratowniczo-gaśniczych.

Dzięki temu, że buska jednostka otrzymała dwa nowoczesne wozy, mogła jeden z dotychczas używanych pojazdów przekazać Ochotniczej Straży Pożarnej.

- Przekazaliśmy nasz samochód średni do jednostki OSP ze Zbludowic, która w roku 2015 wyjeżdżała do zdarzeń 114 razy – dodał komendant powiatowy PSP w Busku-Zdroju.

W tym momencie buska jednostka liczy 12 wozów strażackich do różnych zadań. Zakup nowych pojazdów był możliwy dzięki pomocy Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, a także pomocy samorządów z powiatu buskiego. Oba wozy kosztowały 800 tysięcy zł.