Krótka rozgrzewka, rozciąganie... i można zaczynać. Nauka układu tanecznego nie jest łatwa, ale kilkukrotnie powtórzone ćwiczenia przynoszą efekty. Jakie? W niecałą godzinę dzieci opanowały cały układ.
Pińczowskie Samorządowe Centrum Kultury obecnie prowadzi warsztaty taneczne dla sześciu grup, to o dwie więcej niż w roku ubiegłym.
- Myślę, że teraz jest jakiś bum na taniec. Oprócz warsztatów, dbamy o to, aby dzieci pokazywały się też na różnych występach regionalnych - mówi Teresa Płachta z Pińczowskiego Samorządowego Centrum Kultury.
Żeby wynagrodzić dzieciom ich całoroczny wysiłek, centrum kultury postanowiło zorganizować dla nich warsztaty pod okiem Tomasza Barańskiego, który uczył ich nowoczesnego tańca jazzowego.
- Fajnie się pracuje z dzieciakami. Trochę się stresowałem, bo trzeba się bardzo postarać, żeby ich zainteresować, ale mam nadzieję, że kilku z nich znajdzie w tym swój cel - twierdzi tancerz Tomasz Barański.
Jeden z takich talentów został już zauważony i otrzymał nagrodę. Warsztaty były także okazją do złożenia życzeń i odśpiewania hucznego sto lat, bo jak się okazało Tomasz Barański akurat w ten dzień obchodził swoje urodziny. Specjalnie z tej okazji przygotowano także tort.
Organizatorzy chcą, aby takie warsztaty odbywały się każdego roku.
Napisz komentarz
Komentarze