Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 20:49
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Woda w górę! Nowy rok, nowe ceny...

Tradycją już jest, że nowy rok przynosi nam nowe ceny i od stycznia czeka nas szereg podwyżek. Decyzją radnych, w Pińczowie mieszkańcy zapłacą więcej za wodę. Oburzenie jest, aczkolwiek burmistrz uspokaja mówiąc, że w ubiegłym roku podwyżek nie było. Jak bardzo uszczuplą się portfele pińczowian?

Mieszkańcy Pińczowa więcej zapłacą za wodę. To już pewne, bo taką decyzję podczas ostatniej Sesji Rady Miasta podjęli radni. Podwyżki oznaczają jedno... uszczuplenie naszego portfela.

- Nowy rok zawsze kojarzy się z podwyżkami. Na pewno nikt zachwycony nie jest – powiedział mieszkaniec Pińczowa. 

- Nasze Przedsiębiorstwo Wodno - Kanalizacyjne chce chyba wszystkie swoje koszty ukryć i przerzucić na konsumentów – dodała mieszkanka Ponidzia.

- Jeżeli one są uzasadnione jakimś wzrostem kosztów, to pewnie są konieczne – dodał przechodzień.

Jednak są i tacy, którym podwyżki są po prostu obojętne....

- Nie znam tematu i w ogóle mnie to nie obchodzi – odparła mieszkanka Pińczowa.

Jednak burmistrz uspokaja i zaznacza, że w ubiegłym roku podwyżek nie było. W praktyce wyższe ceny wyglądają następująco: aktualna obowiązująca taryfa wynosi 3 zł 31 gr. Od stycznia opłata wrośnie do 3 zł 56 groszy netto za metr sześcienny. Do tego należy doliczyć również ścieki.

- Jeżeli chodzi o ceny netto, to mieszkańcy do tej pory płacili w sumie za wodę i odprowadzenie ścieków 7.33 zł, nowa cena to jest 8 zł – poinformował Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa.

Oprócz tego stosowana jest opłata abonamentowa, jest to forma ryczałtu. Cena ta zawiera również wymianę wodomierzy w mieszkaniach i budynkach prywatnych. Tu taryfa poszła w górę o prawie 100%.

- Faktycznie ona w tym roku została zwiększona, ponieważ była bardzo niska. U nas to było 1 zł 81 groszy, w tym momencie jest to podwyżka o złotówkę – dodał burmistrz.

Mieszkańcy Pińczowa obawiają się, że nowy rok i nowe ceny odbiją się na ich portfelu.

- Znów podnieśli? O matko kochana. Niedobrze się dzieje – powiedziała mieszkanka Pińczowa.

Burmistrz tłumaczy, że podwyżki są wynikiem kosztów, jakie spółka poniosła w ubiegłym roku. Zużycie wody powinno się zwiększać, ale tak nie jest. Wręcz przeciwnie mieszkańcy wody zużywają mniej, co zapewne wynika z oszczędności, ale w rezultacie przekłada się to na podwyżki cen. Wpływ na to mają również inwestycje kanalizacyjne na terenie gminy.

Burmistrz Badurak podkreśla również, że Pińczów ma jedną z najniższych cen wody w regionie. Deklaruje również, że przez najbliższy rok ceny wody i ścieków nie wzrosną.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama