Była rekordowa i to pod wieloma względami! Przede wszystkim dzięki mobilnemu autobusowi, w którym można było oddawać krew. Na miejscu udało się utoczyć ponad 10 litrów drogocennego płynu. Tej ilości nawet nie ma co porównywać do lat ubiegłych, taka jest wysoka, mówi Marcin Mrówka współorganizator Motoserca 2013. Po raz pierwszy w organizację imprezy włączył się nowopowstały klub motocyklowy Daggerrs Poland.
Nie zabrakło atrakcji dla skarżyszczan. Na scenie pojawiły się znane i lubiane zespoły. Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko Muzeum Orła Białego. Organizację imprezy pochwalił, będący od samego początku zabawy, starosta skarżyski Michał Jędrys.
Skarżyskie klubu motocyklowe starały się pokazać mieszkańcom miasta jak najwięcej maszyn, bo jak wiadomo nie udało się zgromadzić funduszy na kolejny rajd motocyklowy, z którego Skarżysko słynęło i akcja Motoserce była jedyną okazją do przyjrzenia się wspaniałym maszynom.
10 litrów krwi, które udało się zebrać organizatorom, to niewątpliwie sukces. Jednak na przyszłość trzeba zadbać o to, żeby ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Kielc nie odjechał już o godzinie 15.00. Odjazd autokaru nie pozwolił oddać krwi chętnym, którzy na ulicy Tysiąclecia pojawili się po tej godzinie 15.00.
Napisz komentarz
Komentarze